Kwiaciarze jak co roku mają przed Dniem Matki swoje 5 minut. Dzisiaj bardziej liczą na zyski z większego popytu niż podwyżek.
Ceny polskich róż nie zmieniły się, natomiast importowane czerwone kwiaty odmiany Grand Prix nawet staniały. Jedynie tradycyjna czerwona odmiana Red Berlin jest znacznie droższa niż tydzień temu. Za metrową różę zapłacimy od 3 do 3,5 zł.
Zdecydowanie droższe, nawet w porównaniu z wczorajszym dniem są gerbery. Kosztują od złotówki do 1,20 zł za sztukę. Od soboty jest bardzo duży popyt na storczyki. Za doniczkę w zależności od odmiany trzeba zapłacić od 17 do 45 zł.
Na rynkach hurtowych skończyły się tak popularne jeszcze niedawno tulipany i narcyzy. Bardzo przystępną cenę mają teraz irysy i polskie goździki. Popyt na nie jest duży. Coraz częściej pojawiają się typowo letnie kwiaty takie jak słoneczniki, czosnki, gladiole.