Komisja Europejska ma w marcu odpowiedzieć na postulaty państw członkowskich dotyczące rozwiązania kryzysu na rynku mleka i mięsa wieprzowego - poinformował w poniedziałek w Brukseli minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.
"Polska złożyła wniosek o podjęcie konkretnych działań związanych z interwencją na rynku mleka i wieprzowiny (...) większość państw go poparła" - powiedział dziennikarzom Jurgiel.
Polski rząd chce przeznaczenia dodatkowych środków finansowych dla producentów z sektorów mlecznego i mięsa wieprzowego, które dotknięte są kryzysem.
Jednym z proponowanych działań są dopłaty do eksportu, tak by na trwałe wyeliminować z rynku UE nadwyżki przyczyniające się do niskich cen. Takie kroki były postulowane również przez poprzedni rząd, ale KE nie zgadzała się wówczas na nie, wskazując, że w przeszłości nie doprowadziło to do zażegnania kryzysu.
Jurgiel zwrócił się też o podjęcie pilnych działań prowadzących do zniesienia embarga i ponowne otwarcie rynku rosyjskiego na produkty rolne UE.
Minister chciałby również zwolnienia producentów mleka z kar za jego nadprodukcję lub ich odroczenie. Komisja, odpowiadając już wcześniej na takie apele, umożliwiła wnoszenie opłat w ratach. Wykluczała przy tym umorzenie kar.
W sumie kara, jaką muszą zapłacić polscy producenci, wynosi 660 mln zł. Dodatkowe obciążenie polskich rolników karami wpływa na kondycję finansową gospodarstw mleczarskich.
Niemcy z kolei proponują podniesienie minimalnego progu pomocy z 15 do 30 tys. euro. Wsparcie takie nie wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej, dzięki czemu rządy mogą z własnych środków budżetowych wesprzeć przedsiębiorców, w tym przypadku rolników.
"Mam nadzieję, że ten pakiet rozwiązań będzie przygotowany i przyjęty na marcowej Radzie. Sytuacja do tego dojrzała. Żądania państw członkowskich są bardzo duże. Dotychczasowa polityka UE nie zdaje egzaminu. Wszyscy jednoznacznie powiedzieli, że potrzebna jest zmiana tej polityki" - oświadczył szef resortu rolnictwa.
Na kolejnym posiedzeniu unijnych ministrów rolnictwa 14 marca ma się odbyć debata na temat trudnej sytuacji na niektórych rynkach rolnych.
Jesienią 2014 r. KE uruchomiła program dopłat do przechowywania mleka w proszku i masła, aby złagodzić skutki wprowadzenia wówczas przez Rosję embarga na import produktów rolno-spożywczych z UE. W związku z utrzymującą się trudną sytuacją na rynku mleka program wsparcia dla tego sektora przedłużano już kilkukrotnie - ostatnio do końca września 2016 r. Z programu korzystają także polscy producenci.
Innym z instrumentów wsparcia rolników były dopłaty do przechowywania wieprzowiny (KE zawiesiła go pod koniec stycznia). Dane Komisji wskazują, że spadek cen obserwowany pod koniec 2015 r. został zatrzymany i są oznaki umiarkowanego wzrostu. Średnie ceny wieprzowiny na rynku unijnym w trzecim tygodniu stycznia wynosiły 128,4 euro za 100 kg i od początku roku wzrosły o 2 proc. Są one jednak o około jedną czwartą niższe niż przed dwoma laty.
Od 1 kwietnia 2015 r. w UE zostało zniesione kwotowanie produkcji mleka; jego produkcja wzrosła o 2,5 proc. Spowolnienie gospodarki chińskiej spowodowało znaczne zmniejszenie zapotrzebowania na produkty mleczarskie, co odbiło się na cenach tych produktów na światowym rynku i możliwościach ich zbytu.
W Polsce produkcją mleka zajmuje się 144 tys. gospodarstw rolnych, czyli ok. 500 tys. osób.
Krzysztof Strzępka (PAP)