Minęły już czasy, kiedy maturzyści patrzyli na kwitnące kasztany i dopiero wtedy ostro brali się do nauki. Ci których w maju czeka egzamin - już teraz ciężko pracują. Wszyscy chcą być doskonale przygotowani, zwłaszcza że nowa matura, jak to nowość, może przestraszyć. I właśnie na tym strachu zarabiają firmy edukacyjne.
Matura w publicznej szkole jest bezpłatna, ale już dodatkowe zajęcia poza szkołą kosztują. Od 550 do 800 złotych za 60, 70 godzin z jednego przedmiotu. Korepetycje to wydatek rzędu 30, 40 zł za godzinę. Mimo ceny rodzice uczniów, i to nie zawsze najsłabszych, płacą za dodatkowe lekcje.
Sam udział w kursie nie gwarantuje zdania egzaminu, a tak naprawdę większość działań podejmowana jest na wszelki wypadek.