Próbna matura w tym roku - w przeciwieństwie do zeszłorocznej - w całości przygotowywana będzie przez szkoły. Dyrektorzy wprawdzie nie mają obowiązku jej przeprowadzenia, ale jeśli się zdecydują, sami muszą zapłacić za wydrukowanie arkuszy egzaminacyjnych i ewentualne nadgodziny dla nauczycieli. Szczeciński magistrat, jeden z nielicznych w kraju, zadeklarował pomoc.
Większość tegorocznych maturzystów nie ma wątpliwości, czy przystąpić do próbnej matury. Uważają, że warto. Szkoły nie mają obowiązku przeprowadzania próbnego egzaminu. Ponadto same muszą go przygotować i zapłacić za wydrukowanie arkuszy egzaminacyjnych i nadgodziny nauczycieli. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna dostarczy w formie elektronicznej materiały, które oficjalnie nie mają nic wspólnego z próbną maturą - ale faktycznie będą to gotowe arkusze egzaminacyjne.
W Szczecinie taki próbny egzamin chcą przeprowadzić wszystkie szkoły; miasto obiecało, że pomoże finansowo tym, których na organizację egzaminu nie stać. Problem dotyczy także egzaminów kończących szkołę podstawową i gimnazjum. O to, czy odbędą się próby zachodniopomorski kurator oświaty zapytał 119 losowo wybranych szkół - czyli 10% placówek - wszystkie zdeklarowały, że próbny egzamin przeprowadzą.