Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Egzaminy zewnętrzne w szkołach. Ilu uczniów ściąga?

25 marca 2004

Co piąty szóstoklasista przyznał się, że ściągał na ogólnopolskim sprawdzianie na koniec podstawówki. Z kolei większość nauczycieli podstawówek twierdzi, że to niemożliwe albo mało prawdopodobne.

 Ściąganie to hańba polskiej edukacji i szkoła korupcji, zwłaszcza przy cichym przyzwoleniu nauczycieli - uważa prof. Krzysztof Konarzewski, autor badań na temat egzaminów zewnętrznych przeprowadzonych dla Instytutu Spraw Publicznych. Jego zdaniem ściąganiu można zapobiec, m.in. sprawnie organizując sprawdziany. - Na egzaminy należy wprowadzić niezależnych obserwatorów. Trzeba też analizować dane ze szkół i kontrolować te, które budzą wątpliwości - mówi.

Konarzewski zwraca uwagę na różnice w ocenianiu wewnątrzszkolnym i zewnętrznym. W tym pierwszym średnio lepsze wyniki mają dziewczynki, a w drugim chłopcy.

Ok. 30-40 proc. badanych nauczycieli deklaruje, że wprowadzenie zewnętrznych egzaminów testowych zmieniło m.in. ich sposób uczenia. Przyznawali, że szczególnie przed egzaminami trenują z uczniami testy, co - jak wskazywali uczestnicy konferencji - niesie ze sobą niebezpieczeństwo zaniedbania programu, po to by uczyć "pod test".

- To powodu presji wyników tych egzaminów zdarza się, że nauczyciele nawet pomagają w ściąganiu. Chcą żeby ich szkoła lepiej wypadła - mówił Jacek Strzemieczny z Centrum Edukacji Obywatelskiej. - Od publikowanych w mediach rankingów wyników szkół, zależy przecież nie tylko dobre imię, ale i sytuacja finansowa szkoły.

Prof. Konarzewski przekonywał z podobnych powodów, że wyniki z egzaminów zewnętrznych nie powinny być upubliczniane.

ISP przedstawił też wczoraj ocenę nowej matury, kolejnego egzaminu zewnętrznego, który będzie ostatecznie wprowadzony w przyszłym roku. Eksperci ISP: dr Roman Dolata, prof. Elżbieta Putkiewicz i prof. Anna Wiłkomirska wytykali jednak m.in., że ( część wymagań egzaminacyjne rozmija się z podstawami programowymi (to zasadnicza sprawa wymagająca natychmiastowej zmiany), ( na maturze nie ma obowiązkowej matematyki, ( nie ma też obowiązku zdawania choćby jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. To wszystko może spowodować obniżenie poziomu kształcenia.

Egzaminy tzw. zewnętrzne (sprawdzian szóstoklasisty i egzamin gimnazjalny) zostały wprowadzone w 2001 roku (kolejny - nowa matura - zostanie wprowadzony za rok).

Ich zasada jest taka: uczniowie piszą test w szkole (taki sam w całym kraju, dzięki czemu wyniki szkół łatwo porównywać), ale ich prace oznaczone kodem sprawdzane są przez nauczycieli-egzaminatorów poza szkołą, do której chodzą uczniowie. Egzaminatorzy nie wiedzą, czyje prace sprawdzają. To m.in. miało zapewnić większy obiektywizm oceniania.

Jednak zdaniem ekspertów ISP nie jest jeszcze dobrze z rzetelnością zewnętrznego oceniania. Ocena w dużym stopniu zależy od tego, do którego egzaminatora praca trafiła - piszą autorzy badań.


POWIĄZANE

Rola mikrobiomu i diety w utrzymaniu zdrowych jelit Mikroorganizmy zamieszkują z...

Na różnych etapach życia nasze zapotrzebowanie na składniki odżywcze ulega zmian...

Związek Polskich Przetwórców Mleka zaprasza na bezpłatne szkolenie pt.: „Opakowa...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę