Dzisiaj wypłata

Dzisiaj, a najpóźniej jutro - w zależności od tego, w którym banku założone zostało konto - uczniowie ze szkół powiatu wielickiego, którzy w tym roku otrzymywać będą stypendia na wyrównanie szans edukacyjnych przyznawane w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego, mogą się spodziewać wypłaty pieniędzy.

- Dopiero wczoraj rano pieniądze z Urzędu marszałkowskiego wpłynęły na konto starostwa i możemy zacząć wypłacanie pieniędzy uczniom. O przyznane nam fundusze upominaliśmy się w województwie praktycznie non stop. Wyglądało jednak na to, że bezskutecznie, dlatego też podczas poniedziałkowego posiedzenia Zarząd Powiatu zdecydował, że pieniądze na stypendia pożyczone zostaną z rezerwy budżetowej starostwa i uczniowie na pewno dostaną je - zgodnie z obietnicą - przed świętami. Szczęśliwie, wczoraj rano okazało się, że unijne fundusze są wreszcie na naszym koncie - mówi wielicki starosta Adam Kociołek.

Pieniądze, z których miały być w tym roku wypłacane unijne stypendia (31,114 tys. zł), miały być przekazane starostwu już kilkanaście dni temu. W piśmie z 30 listopada Urząd Marszałkowski informował, że wnioski o stypendia z powiatu wielickiego zostały przyjęte do realizacji i "pierwsza transza środków finansowych zostanie przekazana niezwłocznie po dostarczeniu podpisanej umowy". Tę zaś wielickie starostwo dostarczyło do województwa 6 grudnia. - Liczyliśmy, że pieniądze zostaną przekazane najdalej w ciągu kilku dni. Uczniowie mieli już pozakładane regulaminowe konta, a pieniędzy ani śladu. Sytuacja stawała się coraz bardziej nerwowa, bo wcześniej apelowaliśmy, aby kwotę, co najmniej 300 złotych, uczniowie przeznaczyli na szkolne wydatki jeszcze w tym roku, bo inaczej przepadnie im część pieniędzy. Wiadomo, że te kilkaset złotych to przed świętami spory wydatek, ale wszyscy stypendyści dostarczyli faktury na konieczną kwotę. Zapewnialiśmy, że przed świętami stypendia za dwa miesiące zostaną wypłacone. A tu z dania na dzien sytuacja wyglądała coraz gorzej. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło - opowiada o stypendialnych perypetiach Aleksandra Karbowiak-Chlipalska, kierownik Referatu Edukacji, Kultury i Promocji wielickiego starostwa.

Przypomnijmy, że comiesięczne stypendia w kwocie 150 złotych otrzymywać będzie w powiecie wielickim 105 uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Kwota ta ma być refundacją za zakupy związane ze szkołą, a więc miedzy innymi dojazdy, obiady, szkolne podręczniki i przybory. Warto jednak zaznaczyć, że nie za wszystkie przydatne w szkole książki będą zwracane pieniądze. Z tej puli wyłączono na przykład Słownik wyrazów obcych i Encyklopedię. Refundacja będzie wypłacana tylko za książki stricte przedmiotowe. Jeśli więc słownik - to np. frazeologiczny dla uczniów klasy humanistycznej lub biologiczny dla uczniów klasy o tym właśnie profilu. Dodatkowo taki nabytek - jako niezbędny dla zdobywania wiedzy przez danego ucznia - musi potwierdzić na fakturze nauczyciel przedmiotu. Podobnie jest zresztą przy zakupie między innymi sportowego ubioru - ten będzie refundowany, jeśli poświadczy to nauczyciel wychowania fizycznego.

Teraz wszystkie faktury kierowane były do starostwa i jego urzędnicy zajmowali się kwalifikowaniem szkolnych zakupów, jako podlegających bądź też nie refundacji. Od nowego roku "fakturowy interes" przejmie pracownik zatrudniony z pieniędzy ZPORR, który raz w tygodniu odwiedzał będzie powiatowe szkoły i zbierał, a następnie kwalifikował uczniowskie faktury.