Według Młodych Ludowców tylko co 125 student pochodzi ze wsi.
Młodzi ludzie twierdzą, że to zdecydowanie za mało i dlatego chcą wyrównania szans edukacyjnych i przyznania stypendiów, także studiującym w systemie zaocznym i wieczorowym. Około stu "młodych" demonstrowało przed Sejmem. Domagali się nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym i zapisania w niej prawa do stypendiów socjalnych dla wszystkich studentów, znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej bez względu na tok studiów. Apel studenci złożyli na ręce szefa Kancelarii Sejmu Krzysztofa Czeszejko-Sochackiego. Dwa tygodnie temu Trybunał Konstytucyjny nie dopatrzył się niezgodności między ustawą o szkolnictwie wyższym, a konstytucją w kwestii warunków przyznawania stypendiów. Wskazał jednak na całkowite pominięcie w systemie stypendiów studiów zaocznych i wieczorowych.
Młodzi ludowcy twierdzą, że obecny system oświaty faworyzuje ich rówieśników z miasta (mają lepszy dostęp do bibliotek, lepszych szkół i kursów). Większość ludzi ze wsi wybiera zaoczny system studiów. Niestety, oprócz nauki muszą jeszcze ciężko pracować na roli.