Żadna ze szkół na Lubelszczyźnie nie zdecydowała się na razie na wzięcie pieniędzy z Unii Europejskiej na mleko dla swoich uczniów w ramach akcji „Szklanka mleka”.
Wniosków nie ma, ale mamy nadzieję, że wkrótce to się zmieni – mówi Władysław Saba, dyrektor lubelskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego, która czeka na wnioski o dopłaty. Jest się o co starać. Najmniejsza dopłata do jednego litra to 70 groszy.
Wniosek zamierza złożyć Zespół Szkół w Woli Uhruskiej. Na razie
zdecydowaliśmy się na dopłaty dla połowy uczniów – mówi Aleksander Demczuk,
wicedyrektor. Ruszamy od września.
Sceptycznie do pomysłu podchodzi
Dariusz Michalak, dyrektor Szkoły Podstawowej w Siennicy Różanej.– Dzieci nie
lubią mleka. Już je dostawały i nic z tego nie wyszło.
Dla tych, którzy się zdecydują, agencja ma dobrą wiadomość. Nie ma terminów na składanie wniosków. Kto wcześniej je złoży, ten szybciej dostanie pieniądze.