Akademia Świętokrzyska nałożyła karne odsetki na studentów, którzy nieregularnie płacą za studia. Efekt - dziekanaty przeżywają prawdziwe oblężenie.
W sobotę na korytarzu budynku Wydziału Zarządzania i Administracji AŚ
tworzyły się tasiemcowe kolejki. Większość czekała, żeby odnotować wpłatę
pierwszej raty za studia zaoczne. - Warto swoje odczekać, bo uczelnia nakłada
teraz karne odsetki za opóźnienie. Pierwszy termin upłynął 15 września, a ja
dopiero teraz mogę się odnotować - mówi Michał, jeden z czekających w
kolejce studentów AŚ.
Ryszard Biskup, rzecznik prasowy uczelni, wyjaśnia,
że nakładanie odsetek to sposób na zdyscyplinowanie studentów, którzy do tej
pory bardzo nieregularnie płacą za naukę. - Potem wprawdzie wpłacają
zaległości, ale to bardzo utrudnia pracę uczelni. W zeszłym roku nagle pojawiła
się dziura budżetowa, którą trzeba było łatać środkami przeznaczonymi na
przykład na inwestycje - wyjaśnia.
Karne odsetki za spóźnienie wpłaty
czesnego wynoszą 12,5 proc. w skali roku. Większość studentów decyduje się na
rozłożenie płatności na 4 raty. - Jeżeli ktoś nie opłaci dwóch kolejnych rat,
może zostać wykreślony z listy studentów - dodaje Biskup.