Wciąż nie wiadomo ile pieniędzy będzie przeznaczone na paliwo rolnicze. Jutro w Sejmie głosowanie nad poprawką do projektu budżetu na 2006 rok, która zakłada wzrost wydatków na ten cel o 200 milionów złotych.
Tańszy olej napędowy rolnicy mają wlewać do baków już od 1 kwietnia. Tymczasem wciąż nie jest gotowa ustawa, która ma zagwarantować zwrot części akcyzy zawartej w cenie paliwa. Nie wiadomo także ile będą wynosiły rekompensaty. Resort rolnictwa początkowo obiecywał, że na ten cel przeznaczy 700 milionów złotych.
Szybko się jednak okazało, że rząd nie ma tylu pieniędzy. W przesłanym do Sejmu projekcie budżetu na 2006 rok w pozycji paliwo rolnicze było już 450 milionów złotych. Zdaniem posłów to zdecydowanie za mało.
Ale ostatecznie parlamentarzyści zgłosili do projektu budżetu poprawkę zakładającą wzrost wydatków na paliwo rolnicze o 200 milionów złotych. Więcej ma być za rok.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości obiecują, że w 2007 roku na zwrot części akcyzy zawartej w cenie paliwa używanego do produkcji rolniczej znajdzie się, aż miliard złotych. Gdyby obietnice stały się faktem, każdy rolnik za jeden hektar gospodarstwa dostałby nawet 70 złotych rekompensaty.