W ogromny park maszynowy zmieniły się podpoznańskie Bednary. Zorganizowano tam Międzynarodową Wystawę Rolniczą Agro-Show. Na ponad trzydziestu hektarach wystawiane są m.in. najnowsze ciągniki, opryskiwacze, kombajny i ładowarki.
W Bednarach okazało się, że najnowocześniejsze ładowarki rolnicze nie tylko
transportują zebrane z pola siano, ziemniaki czy burak, ale potrafią też
równocześnie jechać na przednich kołach i skręcać.
Jak mówią rolnicy -
najważniejszą maszyną w gospodarstwie jest ciągnik. Najnowsze modele pokazywane
na Agro-Show to maszyny wyposażone w nawet sześciocylindrowe silniki o niskim
zużyciu paliwa i małej emisji spalin. Są też bardzo wygodne dla
kierowcy.
Jednak za komfort i jakość trzeba zapłacić i to nie mało.
Ciągnik najnowszej generacji ma wartość okazałej willi. Kosztuje ponad pięćset
tysięcy złotych. Mimo tak drogich cen są rolnicy, którzy uważają, że w Unii
przetrwają tylko ci, którzy zainwestują w nowoczesne maszyny. Większość rolników
mówi jednak wprost, że na nowoczesne maszyny ich po prostu nie stać.
W
tym roku na Agro-Show urządzenia rolnicze prezentuje ponad trzystu wystawców z
Polski i zagranicy. Impreza w Bednarach pod Poznaniem potrwa do 29
września.