Wirus ptasiej grypy znowu dotarł do granic Unii Europejskiej. Niebezpieczny dla człowieka H5N1 wykryto w północnej części Cypru, która nie należy do Unii i jest zamieszkała przez ludność turecką.
Obecność wirusa potwierdziły badania przeprowadzone w brytyjskim laboratorium Weybridge. Komisja Europejska uspokoiła, że nie ma niebezpieczeństwa, by z północnej części Cypru trafiły na teren Unii żywe ptaki, drób, czy produkty drobiowe. Żadne zwierzęta, ani produkty pochodzenia zwierzęcego nie mogą być przewożone przez tak zwaną zieloną linię.
Oddziela ona Republikę Cypru od części tureckiej. Jednak w obawie przed przenoszeniem się wirusa, rząd w Nikozji nakazał zamknięcie drobiu w pomieszczeniach na terenie całej Republiki Cypru. Dezynfekowane są też wszystkie pojazdy przyjeżdżające z północnej części wyspy.
Komisja Europejska wysłała tam swoich ekspertów, ktorzy mają zbadać sytuację na miejscu. Komisja zaoferowała też tamtejszym władzom wszelką pomoc.