
Utrzymanie zbiornika opryskiwacza w czystości to jeden z najważniejszych elementów pracy z każdym sprzętem do ochrony roślin. Resztki środków chemicznych, osady i zanieczyszczenia mogą mieć bezpośredni wpływ zarówno na skuteczność zabiegu, jak i na żywotność całej maszyny. Regularne mycie i właściwy dobór środków czyszczących minimalizują ryzyko uszkodzeń, ograniczają przenoszenie substancji między zabiegami oraz poprawiają bezpieczeństwo pracy operatora.
Czyszczenie zbiornika po każdym zabiegu jest konieczne, aby zapobiec mieszaniu się pozostałości środków, które mogą wejść ze sobą w niepożądane reakcje chemiczne. Nawet minimalne ilości preparatów poprzednio stosowanych mogą skutkować fitotoksycznością, obniżeniem skuteczności ochrony lub uszkodzeniem roślin. Dotyczy to szczególnie sytuacji, gdy po herbicydach stosowane są środki o innym przeznaczeniu.
Regularne mycie to również element profilaktyki technicznej. Osady i złogi powstające w zbiorniku mogą z czasem naruszać powierzchnie konstrukcyjne oraz przyczyniać się do nadmiernego zużycia elementów układu cieczowego, takich jak filtry, zawory czy dysze. Na jakość eksploatacji wpływa także stan akcesoriów, które warto zamawiać u producenta części do opryskiwaczy – Agroplast, znanego z trwałych komponentów.
Największym problemem są resztki środków ochrony roślin, szczególnie tych o cięższej konsystencji, które mają tendencję do osadzania się na dnie i ściankach zbiornika. Po wyschnięciu tworzą trudne do usunięcia warstwy, które mogą wymagać użycia specjalistycznych preparatów rozpuszczających.
Do zanieczyszczeń zaliczają się także osady mineralne, zwłaszcza jeśli do sporządzania cieczy roboczej używana jest twarda woda. Mogą one zapychać filtrację oraz wpływać na stabilność pH, co dodatkowo utrudnia przygotowanie nowych roztworów. W zbiorniku mogą pozostawać także organiczne cząstki roślinne czy piasek dostający się do układu podczas napełniania.
Resztki środków chemicznych mogą znacząco zmieniać właściwości nowych mieszanin, powodując ich pienienie się, rozwarstwianie lub wytrącanie osadów. Skutkuje to nierównomiernym opryskiem, co zmniejsza efektywność zabiegu i prowadzi do strat ekonomicznych. W skrajnych przypadkach niepożądane reakcje chemiczne mogą prowadzić do trwałego uszkodzenia opryskiwacza.
Pozostałości w układzie cieczowym sprzyjają zaklejaniu filtrów i dysz, co obniża ich wydajność i może prowadzić do awarii. Uszkodzenia takie często są kosztowne i wymagają długiej przerwy w pracy. Regularne i dokładne czyszczenie pozwala temu zapobiec, ograniczając ryzyko kosztownych napraw.
W profesjonalnym czyszczeniu używa się kilku grup preparatów, których zadaniem jest rozpuszczanie resztek substancji aktywnych, neutralizowanie ich oraz poprawa skuteczności płukania. Najpopularniejsze są środki na bazie związków zasadowych, które świetnie radzą sobie z herbicydami i osadami organicznymi.
W niektórych sytuacjach konieczne jest stosowanie detergentów przeznaczonych do mycia zbiorników z pozostałości fungicydów czy preparatów olejowych, które wymagają specjalnych mieszanek emulgujących. Na rynku dostępne są również środki wielofunkcyjne, które sprawdzają się w codziennej konserwacji opryskiwacza.
Preparaty do mycia zbiorników mają za zadanie usunięcie najbardziej uporczywych zanieczyszczeń, które osadzają się na ściankach, mieszadłach czy dnie. Zwykle są to środki bardziej skoncentrowane, o silnym działaniu rozpuszczającym. Używa się ich podczas pełnego czyszczenia, zwłaszcza po zabiegach z użyciem herbicydów.
Środki do płukania instalacji cieczowej mają delikatniejszą formułę i są przeznaczone do neutralizowania pozostałości chemii w przewodach, dyszach i filtrach. Oczyszczają system od środka, ale nie radzą sobie z twardymi osadami. Są natomiast idealne do szybkiego płukania między zabiegami.
Preparaty zasadowe najlepiej sprawdzają się w przypadku środków ochrony roślin o charakterze olejowym oraz herbicydów, które wymagają rozbijania struktur organicznych. Doskonale radzą sobie z zaschniętymi resztkami, dlatego stosuje się je w przypadku mocnego zabrudzenia zbiornika i układu cieczowego.
Preparaty kwaśne przeznaczone są głównie do usuwania osadów mineralnych i kamienia, które powstają przy użyciu twardej wody. Ich działanie polega na rozpuszczaniu nalotów wapiennych oraz przywróceniu drożności filtrów i przewodów. Są nieocenione w profilaktyce oraz regularnym czyszczeniu układu.
Pierwszym krokiem jest całkowite opróżnienie zbiornika z pozostałości cieczy roboczej oraz przepłukanie go wodą. Warto usunąć także filtry i dokładnie je oczyścić. Następnie należy napełnić zbiornik wodą z dodatkiem odpowiedniego środka czyszczącego, dostosowanego do rodzaju zabrudzeń.
Po uruchomieniu mieszadła roztwór powinien pracować przez określony czas, aby substancje czynne mogły rozpuścić osady. Kolejnym etapem jest wypuszczenie roztworu przez całe układy cieczowe, co pozwala jednocześnie przepłukać przewody i dysze. Na koniec zbiornik dokładnie spłukuje się czystą wodą.
Po zakończeniu mycia konieczne jest staranne wypłukanie przewodów oraz elementów odpowiedzialnych za rozprowadzanie cieczy. W tym celu należy napełnić zbiornik czystą wodą i uruchomić opryskiwacz, aby woda przepłynęła przez całą instalację. Proces ten powinien być powtórzony przynajmniej dwa razy.
Podczas płukania warto zwrócić uwagę na dysze i zawory, ponieważ to właśnie tam często pozostają resztki środków chemicznych. Dobre przepłukanie układu zapewni jego pełną drożność i pozwoli uniknąć ryzyka uszkodzeń podczas kolejnych zabiegów.
Trudno dostępne miejsca, takie jak mieszadła, narożniki zbiornika oraz przewody doprowadzające ciecz, wymagają dodatkowej uwagi. Wskazane jest stosowanie specjalnych szczotek lub urządzeń do mycia ciśnieniowego, które pozwalają dotrzeć w każdy zakamarek. Regularna konserwacja tych elementów znacząco wydłuża ich żywotność.
Elementy zewnętrzne, takie jak filtry siatkowe czy dysze, najlepiej czyścić mechanicznie oraz przy pomocy dedykowanych roztworów. Nigdy nie należy przebijać otworów dysz drutem, ponieważ może to prowadzić do deformacji i nieprawidłowego rozpylania.
Mycie opryskiwacza wymaga stosowania środków ochrony osobistej, w tym rękawic chemoodpornych, okularów oraz odzieży zabezpieczającej. Kontakt z pozostałościami środków ochrony roślin może być niebezpieczny, dlatego wszystkie prace powinny odbywać się w dobrze wentylowanym miejscu.
Ścieki po myciu opryskiwacza zawierają pozostałości substancji chemicznych, dlatego nie wolno ich wylewać do kanalizacji, cieków wodnych ani na pola uprawne. Najbezpieczniejszą metodą jest wykorzystanie biobedów lub dedykowanych stacji utylizacyjnych.
oprac, e-red.ppl.pl