Organizacje producentów mięsa i pasz są zaniepokojone, że Marszałek Sejmu nie przyjął rządowego projektu nowelizacji ustawy o paszach. W liście proszą marszałka o wyjaśnienie, w jaki sposób Sejm zamierza rozwiązać problem stosowania pasz genetycznie modyfikowanych.
Projekt nowelizacji zakładał przesunięcie terminu wejścia w życie przepisu o zakazie karmienia zwierząt paszami genetycznie modyfikowanymi (GMO). Zgodnie z ustawą, zakaz wejdzie w życie 12 sierpnia tego roku. Rząd proponuje, by przepis ten obowiązywał dopiero od 1 stycznia 2012 r.
Projekt został zaakceptowany przez Radę Ministrów 12 maja i 29 maja projekt został zwrócony rządowi z opinią o niezgodności z prawem unijnym. Obecnie Kancelaria Sejmu czeka na ustosunkowanie się do tych uwag przez Radę Ministrów.
W liście skierowanym do marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego organizacje producentów mięsa i pasz podkreślają, że zakaz stosowania pasza GMO "oznacza katastrofę dla polskiego rolnictwa".
"Jesteśmy ogromnie i nieprzyjemnie zdziwieni informacją jaką otrzymaliśmy z Gabinetu Pana Marszałka, iż kluczowy dla polskiego rolnictwa, a w szczególności dla polskich hodowców zwierząt, producentów mięsa i pasz, projekt nowelizacji ustawy o paszach został przez Pana Gabinet nieprzyjęty i odesłany do jego autorów, z uzasadnieniem, iż jest on niezgodny z prawem unijnym" - napisano w liście.
Według producentów, zaproponowana przez rząd poprawka "była kompromisem, który oddalał groźbę upadku polskiej hodowli, polskiego przemysłu mięsnego i paszowego".
Autorzy listu domagają się informacji, w jaki sposób Sejm zamierza dostosować przepisy krajowe, tak aby były one zgodne z prawem unijnym, nie narażając jednocześnie polskich hodowców zwierząt, producentów mięsa i pasz, na bankructwo i upadłość.
List w imieniu m.in. Krajowej Rady Drobiarstwa, Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS, Polskiego Związku Producentów Pasz podpisał Maciej Tomaszewicz - Sekretarz Generalny Izby Zbożowo-Paszowej.
9140191
1