Przes ostatnie parę tygodni nie wykrystalizował się żaden stabilny trend cenowy w Europie. Po tym jak w Niemczesch w ciągu pięciu tygodni, trend cenowy zmieniał się aż 5-cio krotnie, na rynku panuje dość duża i uzasadniona niepewność. W tygodniu 39-tym (ostatnim tygodniu września) wielkość uboju wyniosła 830 tys. sztuk i zaraz potem ceny znacznie spadły aż do poziomu z poprzedniego tygodnia.
Dodatkowo popyt na żywiec wieprzowy zgłaszany przez ubojnie, wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie.
Najprawdobodobniej popyt ten generowany jest przez zwiększoną sprzedaż do Rosji i do wschodniej Europy.
O ile w mijającym tygodniu notowania cen wieprzowiny obniżyły się, to aktualnie nalezy raczej spodziewać sie odwrotnego trendu. Nawet w Hiszpanii gdzie ceny spadły do najniższego od dawna poziomu, ubojnie również tam zwiekszają sprzedaż eksportową co skutkować powinno zwyżką cen.
Podsumuwując, po parotygodniowych urbulencjach, rynek wieprzowiny w Europie zdaje się być obecnie dobrze zbalansowany. O ile nie pojawi się nieoczekiwana nadpodaż na którymś z rynków państw UE, to należy się spodziewać iż notowania cen będą zorientowane na kwotowania na rynku niemieckim, a ruchy cenowe przy zwiększonym popycie ze Wschodu spowodować mogą wzrost cen zwłaszcza na przodki i łopatkę.