Łaska pańska na pstrym koniu jeździ - wzdychają sołtysi mówiąc o swoich wynagrodzeniach. Narzekają, ze wszystko zależy od dobrej woli władz gminy, a z tą bywa różnie. Dlatego sołtysi domagają się uchwalenia ustawy, która uregulowałaby ich dochody.
Do obowiązków sołtysa należy między innymi zbieranie podatków i dostarczanie urzędowej korespondencji. Za to dostają prowizje. Mogą też liczyć na diety za udział w posiedzeniach rad gminy. Niektórzy dostają też ryczałt i zwrot abonamentu telefonicznego.
Ale nie wszędzie jest tak różowo. Są gminy gdzie sołtys o ryczałcie i innych dodatkach mogą tylko pomarzyć. Sołtysi domagają się by kwestia ich wynagrodzeń została uregulowana ustawą.
Krajowe stowarzyszenie sołtysów, które walczy o uchwalenie ustawy skupia 24 lokalne stowarzyszenia z całego kraju. Należy do niego około 10 tys. sołtysów.