W czerwcu roczna stopa inflacji w 12 krajach strefy euro spadła do 2,4 proc. – z 2,5 proc. w maju. Również w całej UE odnotowano w czerwcu 2,4-proc. wzrost cen, podobnie zresztą jak miesiąc wcześniej.
Czerwiec był drugim z rzędu miesiącem, w którym inflacja w zjednoczonej Europie przewyższała określony przez Europejski Bank Centralny jako pożądany poziom 2 proc. Z drugiej jednak strony, miesięczna dynamika wzrostu cen jest najniższa od stycznia – zarówno w Eurolandzie, jak i całej UE wyniosła 0,0 proc. Sezonowe wyprzedaże spowodowały spadek cen odzieży, co – wraz z obniżką opłat telekomunikacyjnych – wystarczyło, by zdyskontować wzrost opłat w hotelach i restauracjach.
Największy wpływ na roczną stopę inflacji miał wzrost cen paliw, który zwiększył roczny przyrost cen o 0,28 punktu procentowego. Inflacja bazowa, do której nie wlicza się cen żywności i energii, ponieważ są one szczególnie podatne na zmiany sezonowe, wyniosła w ubiegłym miesiącu 2,2 proc. w skali roku i 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym.
Tymczasem czerwcowa inflacja w USA okazała się niemal zgodna z oczekiwaniami analityków. W czerwcu inflacja w USA wyniosła 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym – wobec oczekiwanych przez analityków 0,2 proc. i 0,6 proc. w maju.
Inflacja bazowa wyniosła w czerwcu 0,1 proc. (oczekiwano 0,2 proc.).