W Berlinie rozpoczęły się w czwartek międzynarodowe targi gospodarki żywnościowej, rolnictwa i ogrodnictwa Zielony Tydzień. W największym na świecie spotkaniu przedstawicieli branży rolnej uczestniczy 1660 wystawców z 65 krajów, w tym z Polski.
Niemiecki minister rolnictwa Christian Schmidt powiedział podczas uroczystości otwarcia targów, że głód i brak perspektyw na przyszłość w wiejskich regionach na świecie są częstymi przyczynami destabilizacji i migracji. "Umacnianie na tych obszarach rolnictwa może przyczynić się do zapobiegania kryzysom" - zaznaczył polityk bawarskiej CSU.
Krajem partnerskim Zielonego Tygodnia jest Maroko. W zeszłym roku targi zwiedziło ponad 400 tys. osób - turystów i fachowców z branży rolniczej.
Zielony Tydzień potrwa do 24 stycznia. W tym roku targi obchodzą 90. rocznicę istnienia.
Od piątku targi dostępne są dla zwiedzających.
W tegorocznej edycji targów nie uczestniczy Rosja. Moskwa nie podała oficjalnie przyczyny swojej nieobecności. Organizatorzy przypuszczają, że powodem są zachodnie sankcje nałożone na Rosję i rosyjskie embargo na żywność z UE.
Prezes Niemieckiego Związku Rolników Joachim Rukwied apelował przed rozpoczęciem targów o zniesienie, ze względu na złą sytuację ekonomiczną wielu gospodarstw rolnych w Niemczech, sankcji wobec Rosji. Embargo kosztuje niemieckich rolników prawie miliard euro rocznie.
(PAP)