Szef podległej rządowi USA Agencji Ochrony Środowiska (EPA) Scott Pruitt wystąpił we wtorek z wnioskiem o uchylenie przyjętego za prezydentury Baracka Obamy Planu Czystej Energii (Clean Power Plan - CPP), który regulował działalność elektrowni węglowych.
"Administracja Obamy w przypadku CPP tak znacząco przekroczyła swoje kompetencje, że Sąd Najwyższy orzekł historyczne zawieszenie blokujące jego wykonywanie i zapobiegające obciążeniu amerykańskich obywateli jego niszczycielskimi skutkami na czas rozpatrywania sprawy tego planu przez sąd" - powiedział Pruitt.
"Jesteśmy zdecydowani naprawić błędy administracji Obamy poprzez uporządkowanie propozycji regulacyjnych. Każda zasada zastępująca dotychczasową zostanie wprowadzona uważnie, odpowiednio, z pokorą, przy wysłuchaniu wszystkich, których ma dotyczyć" - dodał.
Komunikat EPA głosi, że "po dokonaniu przeglądu CPP agencja uznała, iż przekracza on jej statutowe uprawnienia. Uchylenie CPP ułatwi także rozwój amerykańskich zasobów energetycznych oraz zredukuje zbędne obciążenia regulacyjne przy rozwijaniu tych zasobów".
Podpisany we wtorek przez szefa EPA wniosek zostanie wpisany do federalnego dziennika urzędowego (Federal Register), a następnie przez 60 dni zainteresowani będą mogli składać swoje propozycje zmian.
Plan Czystej Energii miał zredukować emisję dwutlenku węgla z elektrowni, ze szczególnym uwzględnieniem elektrowni węglowych, oraz zwiększyć wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii. Poszczególne stany musiały przedstawić EPA plany pokazujące, w jaki sposób mają zamiar zmniejszyć emisję dwutlenku węgla na swoim obszarze. CPP był głównym elementem polityki klimatycznej Baracka Obamy.
W lutym 2016 roku Sąd Najwyższy zablokował obowiązywanie CPP do czasu, aż sąd niższej instancji rozpatrzy pozew przeciwko temu planowi.
Z Waszyngtonu Joanna Korycińska (PAP)