Przyjęty w czwartek przez rząd projekt dotyczący upraw GMO wprowadzi obowiązek ich rejestracji. Prowadzenie uprawy będzie wymagało utworzenia specjalnej strefy po uzyskaniu zezwolenia. Równocześnie zastrzeżenia będą mogli zgłaszać właściciele pobliskich gruntów.
"Wprowadzone rozwiązania zapewnią, że Polska nadal będzie wolna od upraw genetycznie modyfikowanych organizmów GMO. Nowe regulacje zwiększą bezpieczeństwo ludzi i zwierząt tworząc ochronę przed niekontrolowanym występowaniem GMO, a więc także przed wpływem takiego występowania na lokalne produkty rolne. To z kolei pozwoli na szeroką promocję polskich produktów spożywczych, jako wolnych od GMO" - napisano w komunikacie CIR.
Nowe przepisy zobowiążą do zgłaszania i rejestracji upraw GMO w Polsce. Prowadzenie takiej uprawy będzie wymagało utworzenia specjalnej strefy po uzyskaniu zezwolenia od ministrów środowiska i rolnictwa. Zadaniem ministra rolnictwa będzie określenie warunków prowadzenia takiej uprawy.
Osoba bądź przedsiębiorstwo, które będzie chciało prowadzić uprawę GMO, będzie musiało dołączyć do wniosku oświadczenia posiadaczy gruntów położonych w odległości 3 km od gruntu, na którym planowana jest taka uprawa, iż nie sprzeciwiają się jej. W uzasadnieniu projektu zwraca się uwagę, że takie rozwiązanie ma chronić przede wszystkim pasieki. Zgodę na prowadzenie takich upraw trzeba będzie też uzyskać w gminie.
MŚ, czyli autor projektu noweli, argumentuje, że brak krajowych przepisów dotyczących upraw GMO oznacza brak właściwej kontroli takich upraw. W tej sprawie upomniała Polskę Komisja Europejska i Trybunał Sprawiedliwości UE.
(PAP)