Wystawa o historii roślin uprawnych, którą w sobotę udostępni publiczności Muzeum Śląskie w Katowicach, zainauguruje działalność nowego obiektu zaadaptowanego na potrzeby placówki – dawnej kopalnianej łaźni.
„Oddanie budynku łaźni głównej nie jest dla nas końcem, a początkiem. Zaczynamy od wystawy, która nawiązuje do tradycji muzeum, gdzie przed wojną funkcjonował Dział Przyrody Ożywionej i Nieożywionej, oraz sięga do prehistorii naszego regionu” – powiedziała podczas czwartkowej konferencji prasowej dyrektor muzeum Alicja Knast.
Na wystawie „Zaczęło się od ziarna… Historia roślin uprawnych” po raz pierwszy zostaną pokazane szerszej publiczności cenne nabytki Działu Archeologii Muzeum Śląskiego: oryginalne pozostałości roślin uprawnych, pozyskane w trakcie badań wykopaliskowych, w tym depozyty zbożowe znalezione na terenie Śląska – jedne z najstarszych w Polsce. Będzie można również zobaczyć pochodzące z wykopalisk przedmioty wykonane z roślin oraz poznać metody poszukiwania i pozyskiwania informacji o roślinach uprawianych w przeszłości.
Jak podkreśliła kuratorka Agata Sady, impulsem do realizacji wystawy była chęć przybliżenia publiczności historii roślin, bez których nie byłoby człowieka i jego dziejów. Rośliny uprawne i użytkowe od tysięcy lat nie tylko zapewniają ludziom pokarm, ale mają też wpływ na sposób spędzania wolnego czasu, przebieg działań wojennych czy produkcję maszyn.
Szczególnego kontekstu nabiera też miejsce wystawy. Muzeum Śląskie znajduje się na terenie byłej kopalni węgla kamiennego i wykorzystuje niektóre jej dawne obiekty, węgiel zaś to surowiec powstały z roślin miliony lat temu, którego pokłady zdecydowały o obecnym kształcie Śląska.
Wystawę będzie można zwiedzać od 9 września do 11 marca 2018 r.
Odnowienie budynku łaźni – wraz z oddaną do użytku w maju br. stolarnią – stanowi część drugiego etapu rewitalizacji Muzeum Śląskiego. W ramach tego przedsięwzięcia powstało łącznie ponad 2,2 tys. m kw. nowej powierzchni użytkowej w budynkach, zagospodarowano również teren o powierzchni 1,25 ha.
Inwestycja realizowana była w latach 2014–17 z Funduszy Norweskich, a także z budżetów: ministerstwa kultury, woj. śląskiego i miasta Katowice. Całkowity koszt przedsięwzięcia to ok. 30 mln zł.
Oprócz rewitalizacji budynków i terenu, przedsięwzięcie obejmowało również konserwację zabytkowych maszyn przemysłowych oraz doposażenie Pracowni Digitalizacji Muzeum Śląskiego, gdzie dzięki zakupionemu sprzętowi będzie może dokonywać trójwymiarowej dokumentacji rzeźb i innych obiektów przestrzennych.
Realizacja tego zadania była możliwa także dzięki współpracy z Norweskim Instytutem Badań Dziedzictwa Kulturowego (NIKU) - niezależną instytucją non-profit zajmującą się - jak podało muzeum - "zrównoważonym zarządzaniem dziedzictwem kulturowym".
Anna Gumułka, Paweł Tomczyk (PAP)