Cudzoziemcy, którzy chcą studiować w Polsce, muszą liczyć się z wieloma utrudnieniami administracyjnymi, m.in. z koniecznością posiadania środków finansowych niezbędnych na pokrycie kosztów utrzymania.
Zezwolenie na zamieszkanie na czas oznaczony na terytorium RP (potocznie zwane kartą czasowego pobytu) wydaje się m.in. w wypadku podjęcia przez cudzoziemca studiów w państwowej lub niepaństwowej szkole wyższej (art. 53 ust. 3 pkt 2 ustawy z dnia 13 czerwca 2003 r. o cudzoziemcach – Dz.U. nr 128, poz. 1175). Wśród wielu warunków jest m.in. ten o środkach finansowych niezbędnych na pokrycie kosztów utrzymania bez potrzeby korzystania z pomocy społecznej.
Składając wniosek do właściwego urzędu wojewódzkiego, cudzoziemiec musi okazać zaświadczenie z uczelni potwierdzające status studenta. Jednak uczelnie nie mogą wpisać go na listę studentów, ponieważ cudzoziemiec nie ma... karty czasowego pobytu. Rozwiązaniem jest złożenie wniosku o wydanie wizy studenckiej w polskim konsulacie w kraju pochodzenia. Student pragnący uczyć się w Polsce musi więc po załatwieniu formalności w Polsce wrócić do swojego kraju, by uzyskać odpowiednią wizę.
Kolejnym utrudnieniem jest udokumentowanie środków finansowych. Urzędnicy wymagają często przedłożenia zaświadczenia o posiadaniu rachunku bankowego w Polsce. Tymczasem aby założyć konto osobiste, banki żądają zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony. Rozwiązaniem może być założenie rachunku bieżącego dla nierezydenta lub poświadczone notarialnie oświadczenie osoby utrzymującej cudzoziemca w Polsce. Rozpatrywanie wniosku trwa do 45 dni. Jeśli więc zainteresowany ma wizę ważną 30 dni, musi opuścić nasz kraj, bo nowe przepisy zniosły możliwość jej przedłużania na terytorium RP.