W Polsce studiuje 1,7 mln osób. I właśnie teraz kolejny rocznik staje do walki o upragniony indeks. Co wybrać - uczelnię państwową czy niepaństwową? Za każdą z nich przemawiają poważne argumenty.
W Polsce działa 400 wyższych uczelni. Wśród nich coraz liczniejszą grupę stanowią uczelnie niepaństwowe. Jest ich 257, a studiuje na nich ponad 500 tys. osób. Oferta uczelni prywatnych z roku na rok jest coraz bardziej różnorodna. Coraz więcej z nich zyskuje uprawnienia do nadawania tytułów magisterskich. Dziś ma je 67 szkół.
Uczelnie państwowe w większości mają renomę i tradycje, które są niezmienne nierzadko od kilku setek lat. Przyciągają znamienite nazwiska, a półki ich bibliotek uginają się od średniowiecznych woluminów. Pojawienie się na rynku uczelni prywatnych doprowadziło do tego, że nawet wielkie uniwersytety musiały stawić czoło konkurencji. Wprowadzają bardziej nowoczesne kierunki, zmieniają programy nauczania. Wprowadzają też w uczelniane mury biura karier, które pomagają absolwentom znaleźć pracę. W dodatku studia dzienne są na nich bezpłatne.
Ten ostatni argument przestał być już dla wielu studentów taki znaczący. Co z tego, że za studia się nie płaci? Za to niemało kosztuje akademik, utrzymanie, materiały dydaktyczne. Wielu studentów nie stać więc na dzienne studia, muszą wybierają wieczorowe lub zaoczne (kosztują zwykle od 2 tys. do 4 tys. za semestr), by móc pracować. Podobnie kosztują studia na uczelniach prywatnych.
Z kolei uczelnie niepaństwowe mają także niezaprzeczalne zalety: na ogół szybciej reagują na potrzeby rynku pracy i uruchamiają najbardziej poszukiwane kierunki studiów. Przyciągają też coraz większą grupę znanych naukowców. I to jest ważny argument dla lepiej sytuowanych studentów. Jeszcze kilka lat temu niemal wszyscy najpierw starali się o miejsce na bezpłatnych studiach państwowych, a dopiero gdy się nie dostali, szukali szkoły prywatnej. Teraz wielu maturzystów nawet nie myśli o uniwersytetach. W uczelni prywatnej ich status jest trochę inny - płacą i wymagają.
Są niepaństwowe szkoły, których wybranie wiąże się z pewnym ryzykiem. Decydując się na jakąś szkołę, sprawdź, jakie ma uprawnienia. I niech cię nie zwiodą zapewnienia, że choć na razie szkoła prowadzi tylko studia licencjackie, to wkrótce będą też magisterskie.