Niższe stypendia otrzymają w tym roku studenci - tak wynika z obliczeń samorządów studenckich. Uczelnie w całym kraju kończą właśnie przyjmowanie podań od chętnych.
Od października o pomoc mogą starać się nie tylko studenci dzienni, ale także
zaoczni, wieczorowi i eksternistyczni. Ministerstwo edukacji przeznaczyło na
stypendia dwa razy więcej pieniędzy, ale według szacunków samorządów
studenckich, to i tak za mało by utrzymać dotychczasowe stawki.
Na
Uniwersytecie Jagiellońskim podania o stypendia złożyło ponad 4 tysiące
studentów. "Stawki stypendiów socjalnych i naukowych spadną. Niższy będzie
próg dochodów w rodzinie uprawniający do otrzymania stypendium socjalnego" -
zapowiada Magdalena Wojarska z samorządu studentów na UJ.
Na
Uniwersytecie Warszawskim o stypendia socjalne ubiega się taka sama liczba
studentów jak w zeszłym roku. "Stypendiów socjalnych będzie o około 10
procent więcej, ale za to naukowych o 15 procent mniej" - wyjaśnia Szymon
Szadkowski z samorządu studentów UW.
Akademia Górniczo-Hutnicza przyjmuje
wnioski o pomoc jeszcze do końca tygodnia. "Stawki stypendiów naukowych i
socjalnych najprawdopodobniej pozostaną na poziomie z poprzedniego roku" -
mówi prorektor AGH, prof. Andrzej Łędzki.
Większość uczelni w Białymstoku
czeka jeszcze na podania od chętnych na stypendia. Na Uniwersytecie w
Białymstoku wnioski można składać do końca tygodnia, na Akademii Medycznej do
końca października. Stawki stypendiów w Białymstoku będą wahać się od
kilkudziesięciu do kilkuset złotych miesięcznie.
Z kolei uczelnie w
Poznaniu zakończyły już przyjmowanie dokumentów.