Rzecznik praw obywatelskich uważa, że osoby składające prace magisterskie i licencjackie, których nie napisały same, powinny odpowiadać za popełnienie przestępstwa lub jego usiłowanie, zaś osoby które przygotowały takie prace, powinny odpowiadać za pomocnictwo lub współuczestnictwo.
Coraz częściej rektorzy wyższych uczelni składają do organów prokuratury zawiadomienia o działalności firm i osób przygotowujących odpłatnie prace licencjackie i magisterskie. W sprawach tych zapadły już postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego. Zażalenia na te rozstrzygnięcia, złożone przez władze uczelni, nie zostały rozpoznane, gdyż uznano, że pochodzą od osób nieuprawnionych. Według rzecznika nierozpoznanie zażalenia uczelni na postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania można uznać za naruszenie normy wynikającej z art. 306 par. 1 kodeksu postępowania karnego. Stanowi ona m.in., że pokrzywdzonemu lub instytucji pokrzywdzonej przysługuje zażalenie na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa.
Zdaniem RPO należy rozważyć odpowiedzialność karną osób przedkładających nienapisane przez siebie prace magisterskie i licencjackie – za popełnienie przestępstwa lub jego usiłowanie, a przygotowanie pracy jako pomocnictwo lub współuczestnictwo w tym zakresie. Rzecznik podkreśla także, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego sprawca, który wyłudza poświadczenie nieprawdy w celu jego użycia, a następnie poświadczenia tego używa, dopuszcza się przestępstwa kwalifikowanego z art. 272 k.p.k.