Doktorat honoris causa dla Javiera Solany, wybitnego męża stanu, uświetnił czwartkową inaugurację roku akademickiego na Uniwersytecie Wrocławskim.
Inauguracja zakończyła obchody 300-lecia uczelni, które zaczęły się w
ubiegłym roku. Rektor prof. Zdzisław Latajka mówił o wielu udanych imprezach,
spotkaniach i ludziach, którzy z tej okazji odwiedzili Alma Mater
W
nowy rok Uniwersytet wkracza w niezłej kondycji: z zyskiem na koncie,
doświadczoną kadrą (1680 nauczycieli akademickich, w tym ponad 200 profesorów) i
z armią studentów ponad 42 tysiące. Wśród nich jest ponad 6300 nowo
przyjętych, o 1100 więcej niż w ubiegłym roku.
W badaniach
naukowych też nie jest źle – 1500 projektów, w tym pięć finansowanych
również przez UE, a ponad 180 przez KBN. W inwestycjach również nie najgorzej,
chociaż potrzeb wiele. Udały się remonty w gmachu głównym, nową siedzibę ma
Wydział Prawa i Administracji, wkrótce ruszy herbarium, rozpoczęła się budowa
nowej biblioteki. Brakuje jednak pieniędzy na remonty starych, zabytkowych
budynków. Senat UWr za zasługi dla tej uczelni wyróżnił sześć osób Złotymi
Medalami Uniwersytetu Wrocławskiego.
Medal z okazji 300-lecia
uczelni otrzymał też Javier Solana, prof. fizyki. Nadanie mu honorowego tytułu
było głównym punktem wczorajszej uroczystości. Ten polityk o wielkim
międzynarodowym autorytecie, dyplomata o niezwykłych zdolnościach
negocjacyjnych, pełnił lub pełni funkcje: sekretarza generalnego NATO (od
grudnia 1995 do października 1999), wysokiego przedstawiciela Unii Europejskiej
ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa (od października 1999), sekretarza
generalnego Unii Zachodnioeuropejskiej (od 15 listopada 1999), członka Klubu
Rzymskiego (od 1975). I właśnie działalność międzynarodowa stawia go w gronie
najwybitniejszych postaci świata polityki przełomu XX i XXI
w.
Doktorat przyznano prof. Solanie na wniosek Wydziału Nauk
Społecznych UWr. Laudację wygłosiła prof. Teresa Łoś-Nowak z Instytutu
Politologii.
Javier Solana – jak stwierdził – czuł się
zaszczycony, że znalazł się w jednym z najstarszych uniwersytetów w tej części
Europy. – Jestem dumny, że włączono mnie do grona wybitnych postaci
uczelni – powiedział.
Podkreślał, że dumny jest z tego,
że był obserwatorem podróży Polski do UE, której z całego serca "pomagał i
akompaniował".
Dziennikarze pytali Solanę m.in. o to, czy
Hiszpania będzie wspierać Polskę w jej stanowisku podczas rozpoczynającej się w
sobotę konferencji międzyrządowej w Rzymie w sprawie Konstytucji Europejskiej.
Odpowiedzi męża stanu były dyplomatyczne. Wyraził nadzieję, że zarówno Polska,
jak i inne kraje będą zadowolone z finalnych prac nad konstytucją. Powiedział
też, że "nie da się zbudować silnego gmachu, jeśli każdy będzie ciągnął w
swoją stronę". - Trzeba wynegocjować takie warunki, które sprawią, że budowla
będzie zbudowana z trwałych elementów.