Naukowcy chcą wyhodować kurczaki uniemożliwiające rozprzestrzenianie się ptasiej grypy. Brytyjscy i australijscy eksperci informują w tygodniku "Science" o przełomie genetycznym w tych badaniach.
Ptasia grypa jest groźna przede wszystkim dla drobiu a także innych ptaków; ludzie zarażają się nią bardzo rzadko. Lekarze obawiają się jednak, że wirus ptasiej grypy może zmutować do postaci przenoszącej się z człowieka na człowieka - wtedy ludzkości mogłaby grozić niebezpieczna pandemia. Dlatego badacze z kilku uniwersytetów pracują nad genetycznie zmodyfikowanymi kurczakami, które powstrzymywałyby wirusy.
„Wszczepiliśmy kurczakom fragmenty specjalnego materiału genetycznego o nazwie RNA. On działa jak pułapka - gdy wirus chce się w ciele ptaka namnażać, trafia na to RNA i nie może działać tak jak zwykle" - mówi autor badań, Laurence Tiley z Uniwersytetu Cambridge. Zmodyfikowane kurczaki co prawda chorowały i umierały w tym procesie, ale za to wirusy nie przenosiły się na inne ptaki.
Naukowcy chcą przeprowadzić podobne testy na świniach, kaczkach czy indykach. Na eksperymenty na ludziach jest jeszcze za wcześnie.