Jak podał Bank Gospodarki Żywnościowej, zgodnie z danymi WAPA, zapasy jabłek w pierwszym dniu lutego 2013 r. w Polsce wyniosły 819 tys. t i były o 2 proc. wyższe w porównaniu do tego samego okresu w roku poprzednim. W odniesieniu do pierwszego dnia lutego 2011 roku były jednak aż o 21 proc. wyższe.
- Analizując powyższe dane można zauważyć, że nastąpił dość silny spadek krajowych zapasów w porównaniu do 1 grudnia 2012 r, kiedy ich wielkość wynosiła 1,18 mln t. Biorąc pod uwagę opublikowane przez WAPA wartości oznaczałoby to, że w grudniu i styczniu bieżącego sezonu przez rynek krajowy, eksport oraz przetwórstwo, zostało zagospodarowanych blisko 360 tys. t krajowych jabłek, czyli aż o 62 proc. więcej niż w analogicznym okresie w roku poprzednim - oceniają analitycy Banku BGŻ.
Zapasy jabłek w krajach pozostałych były znacznie niższe w porównaniu do 1 lutego 2012 roku. We Włoszech ich wysokość ukształtowała się na poziomie 870 tys. t (-17 proc. r/r), we Francji 284 tys. t (-38 proc.), w Niemczech 271 tys. t (-6 proc.) a Holandii 146 tys. t (-31 proc.). Dynamika zmniejszania się zapasów w wymienionych krajach w bieżącym sezonie była również większa niż w poprzednim roku, choć nie tak znacznie jak w Polsce. Daje to podstawy sądzić, że ceny jabłek w kolejnych miesiącach będą wzrastały. Poziom tych wzrostów będzie zależał jednak od popytu na jabłka, między innymi w Rosji.
Część zapotrzebowania na rynku unijnym może być zaspokajana importem z krajów półkuli południowej, gdzie tegoroczna produkcja jabłek, według prognoz WAPA, będzie o 1 proc. wyższa w porównaniu do roku poprzedniego. Według prognoz Stowarzyszenia eksport jabłek z tych krajów może wzrosnąć w bieżącym sezonie o 4 proc. (za freshplaza.com). Jednak w 2011 roku przywóz tych owoców z Chile, Argentyny i Brazylii (trzech największych producentów) do UE-27 wyniósł tylko 260 tys. t.