Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Podlaskie: ogródek roślin miododajnych w ramach przywracania bartnictwa

3 czerwca 2015
Sto gatunków drzew, krzewów, kwiatów czy ziół znaleźć można w ogródku roślin miododajnych, stworzonym przy siedzibie nadleśnictwa Augustów (Podlaskie). To część projektu przywracania tradycji bartniczych, realizowanego w północno-wschodniej Polsce.
Projekt "Tradycyjne bartnictwo ratunkiem dzikich pszczół w lasach" realizują wspólnie nadleśnictwa: Augustów (Puszcza Augustowska), Browsk (Puszcza Białowieska), Maskulińskie (Puszcza Piska) i Supraśl (Puszcza Knyszyńska), we współpracy ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie i Uniwersytetem w Białymstoku. Potrwa do przyszłego roku.

Obejmuje m.in. budowę barci, szkolenia potencjalnych bartników, tworzenie ścieżek edukacyjnych i badania naukowe. Wartość projektu to blisko 1,3 mln zł brutto, z czego 1,1 mln zł to pieniądze z tzw. funduszy norweskich. W odtwarzaniu tradycji bartnictwa polskim leśnikom pomagają bartnicy z parku narodowego Szulgan-Tasz w Baszkirii na Uralu w Rosji.

Do tej pory w ramach projektu przygotowanych zostało do zasiedlenia przez pszczoły ponad trzydzieści barci i tzw. kłód bartnych. Część jest już zasiedlona.

W stworzonym przy siedzibie nadleśnictwa w Augustowie ogródku roślin miododajnych znalazło się sto różnych gatunków. Wśród 30 gatunków drzew i krzewów są m.in. jodła, świerk, dąb, kasztanowiec, leszczyna a także kilka odmian wierzby, klonu i lipy oraz róża, głóg, wiciokrzew oraz czarna porzeczka, malina czy jeżyna.

Do tego wiele gatunków kwiatów, ziół ale też rośliny, które można spotkać na łąkach, np. chabry, koniczyna, mniszek czy dziurawce. Są też rośliny uprawne, jak gryka czy rzepak.

Jak powiedział PAP zastępca nadleśniczego nadleśnictwa Augustów Adam Sieńko, z ogródka będą korzystać np. pszczoły zasiedlające kłodę bartną zawieszoną na drzewie na terenie nadleśnictwa (można ją oglądać na żywo w internecie na stronie projektu - PAP). Ogródek będzie też elementem ścieżki edukacyjnej poświęconej bartnictwu i leśnym pszczołom.

Tradycje bartne związane z dzikimi pszczołami zaniknęły w Polsce w XVIII wieku i na początku XIX wieku nie tylko z powodu rozwoju rolnictwa, przemysłu oraz bardziej efektywnych metod hodowli pszczół, ale również przez zakazy administracyjne. Dzikie pszczoły ginęły też na skutek warrozy - pasożytniczej choroby, która panowała wśród tych owadów w Europie.

Tradycje bartne przetrwały natomiast do dziś na południowym Uralu, w Republice Baszkortostan w Rosji. Miód produkowany przez dzikie pszczoły jest tam towarem poszukiwanym i osiąga wysokie ceny.

 


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę