O negocjacjach umowy o wolnym handlu pomiędzy UE i Kanadą
19 września 2011
Jak informuje FAMMU/FAPA Unia Europejska może odmówić otwarcia swojego rynku na kanadyjską kukurydzę, wołowinę, wieprzowinę oraz słodycze, jeżeli Kanada nie zapewni lepszego dostępu do silnie chronionego rynku mleczarskiego.
Impas może spowolnić negocjacje w sprawie umowy o wolnym handlu (FTA) pomiędzy dziesiątą pod względem wielkości gospodarką świata - Kanadą a największym na świecie blokiem handlowym - Unią Europejską.
Kanada prowadzi negocjacje w sprawie umowy o wolnym handlu z UE od maja 2009. W październiku bieżącego roku w Ottawie odbędzie się już dziewiąta runda negocjacji. Największe zainteresowanie i poparcie dla umowy o wolnym handlu pomiędzy Kanadą a UE wykazują europejskie potęgi serowe: Niemcy, Francja i Włochy, które mają nadzieję sprzedać więcej serów brie oraz Parmigiano-Reggiano na rynku kanadyjskim, którego pojemność szacowana jest na 13,9 mld USD przy wolumenie 370 tys. ton.
Przeciwni umowie FTA są przedstawiciele stanów Kanady o największej produkcji mleka, czyli producenci z Quebec (6375 gospodarstw mleczarskich, 49,2%) oraz Ontario (4191 gospodarstw rolnych, 32,3 proc.). Przedstawiciele tych regionów są przeciw zmianom, z kolei przedstawiciele stanu Alberta zainteresowani eksportem wołowiny naciskają na kanadyjski rząd w celu umożliwienia wejścia na rynek UE.