Niepewna sytuacja gospodarcza i podwyższenie wieku emerytalnego w wielu krajach Europy odbija się niekorzystnie na położeniu głównie młodych pracowników - wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Niezależnie od poziomu wykształcenia stopa bezrobocia wśród osób w grupie wiekowej 25-34 lata jest wyższa niż wśród osób w wieku 55-64 lata.
W czasach kryzysu pracodawcy wolą zdać się na doświadczonych pracowników. Ponadto opóźnienie momentu przechodzenia na emeryturę spowalnia proces wymiany pracowników na rynku - głosi raport.
Dokument opiera się na analizie danych z 34 państw zrzeszonych w OECD oraz 10 krajów partnerskich.
Różnice w szansie na zatrudnienie szczególnie wyraźnie widać w przypadku pracowników bez matury lub z wykształceniem na porównywalnym poziomie. W tej grupie bez pracy pozostaje średnio 10 proc. starszych pracowników i aż 21 proc. młodszych.
Ryzyko nieznalezienia pracy jest ogólnie niższe w przypadku osób z wyższym wykształceniem, np. z dyplomem wyższej uczelni. W tej grupie mniejsza jest też różnica między odsetkiem osób bezrobotnych w różnym wieku - bez pracy jest 8 proc. osób w wieku 25-34 lata oraz 4 proc. osób w wieku 55-64 lata.
Autorzy raportu pochwalili starania Niemiec w walce z bezrobociem wśród młodych ludzi. Podczas gdy w 2005 r. aż 18 proc. osób w wieku 20-24 lat nie studiowało ani nie pracowało, w 2013 r. było to już 10 proc. Średnia dla tej grupy wiekowej w pozostałych krajach ujętych w raporcie pozostała w tym czasie na poziomie 18 proc.
Na liście krajów z najniższym odsetkiem bezrobotnych w wieku 20-24 lata Niemcy znajdują się na trzecim miejscu wraz ze Szwajcarią i Holandią, a za Luksemburgiem (8 proc.) i Islandią (9 proc.). Z kolei w Grecji, we Włoszech, w Hiszpanii i Turcji odsetek ten wyniósł ponad 30 proc.