Włoska Gwardia Finansowa skonfiskowała w czwartek, w rezultacie dochodzenia prokuratorskiego prowadzonego w całym kraju, ponad 1500 ton genetycznie modyfikowanej i skażonej pestycydami, rzekomo ekologicznej soi, pszenicy i kukurydzy z Ukrainy.
W ramach tej samej operacji, jednej z największych w ostatnim czasie we Włoszech, policja skarbowa zajęła też 76 ton skażonej soi z Indii, również przeznaczonej do sprzedaży jako "zdrowa żywność".
Prokuratura z miasta Pesaro w środkowych Włoszech, która koordynowała dochodzenie, postawiła zarzuty 23 osobom.
W wyniku śledztwa, prowadzonego pod kryptonimem "Green War" we współpracy z inspektoratem do spraw oszustw przy Ministerstwie Rolnictwa, dokonano rewizji w magazynach i sklepach w regionach Marche, Emilia Romagna, Molise, w Abruzji i na Sardynii.
Według dotychczasowych ustaleń, przekazanych mediom, rzekomo ekologiczna soja, kukurydza, a także pszenica były wysyłane do Włoch z Malty. W proceder zamieszana była działająca tam włoska firma, a także spółki z Ukrainy i Mołdawii, dostarczające produkty. Otrzymywały one następnie we Włoszech sfałszowane certyfikaty artykułów ekologicznych.