W Stanach Zjednoczonych nagle spadły ceny kukurydzy. Dziesięcioprocentowy spadek był największy od 15 lat. Ceny kukurydzy były niemal najwyższe w historii - w czerwcu za buszel, czyli 35 litrów, płacono osiem dolarów. Ceny spadły do sześciu dolarów i trzydziestu centów, gdy amerykańskie Ministerstwo Rolnictwa ogłosiło, że ilość zasianej w tym roku kukurydzy w USA jest zaskakująco wysoka.
Jednocześnie w Rosji kończy się wprowadzone rok temu embargo na eksport zbóż. To może przełożyć się na tańszą żywność, choć politycy i eksperci nie spodziewają się nagłych spadków cen i wskazują na inne czynniki na rynkach.
- Deregulacja światowych finansów spowodowała katastrofę na całym świecie. Jeśli to samo stanie się na rynkach surowców i ceny żywności wzrosną, to świat czekają podobne katastrofy, na przykład wojny na tle głodu - mówił wcześniej prezydent Francji Nicolas Sarkozy.
Eksperci wskazują jednocześnie na szybko rosnące zapotrzebowanie na żywność w Azji, co jeszcze winduje ceny. Niektórzy analitycy mówią nawet, że XXI wiek będzie stuleciem głodu.