Zawiadomienie o trzech padłych ptakach sprawdza powiatowy lekarz weterynarii. To zła wiadomość, zwłaszcza że w Niemczech potwierdzono dziś obecność niebezpiecznego dla ludzi szczepu H5N1 u dwóch martwych łabędzi znalezionych na Rugii, niedaleko granicy z Polską.
W związku z rosnącą liczbą przypadków ptasiej grypy w Europie władze Czech wprowadzają od jutra zakaz wypuszczania drobiu z pomieszczeń zamkniętych. Wznowiono także zakaz organizowania wszelkich wystaw i targów ptactwa. Takiego zagrożenie nie widzi polski minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, który powiedział, że rząd ma w planie przeprowadzenie ćwiczeń przygotowawczych czy też treningowych w jakiejś miejscowości w Wielkopolsce na grupie dwóch tysięcy drobiu.
Wojewódzki lekarz weterynarii w Szczecinie Tomasz Grupiński uspokaja, że nie ma powodów do paniki. Zapewnia, że od kilku miesięcy służby weterynaryjne są w pogotowiu. Wszystko wskazuje na to, że teraz pracy będzie jeszcze więcej. Zostanie też zaostrzone grudniowe rozporządzenie, które zobowiązało właścicieli drobiu m.in. do pojenia i karmienia ptaków w pomieszczeniach zamkniętych. Grupiński nie wyklucza także, że zostanie wprowadzony całkowity zakaz wypuszczania drobiu na zewnątrz.
Weterynarze czekają też na sygnały o martwych ptakach, albo tych które wyglądają na chore. Takie informacje można zgłaszać do wszystkich służb porządkowych. Apelują jednocześnie o spokój i rozsądek.