Na krajowym rynku brakuje zwierząt do uboju. Kilogram żywca I klasy kosztuje w skupie średnio 8 zł.
Zapotrzebowanie na mięso jest bardzo duże. Surowiec eksportowany jest głównie do Belgii i Niemiec. Tak duży popyt związany jest z wprowadzeniem kilka miesięcy temu zakazu sprowadzania mięsa strusiego z Afryki, z powodu panującej tam ptasiej grypy. Na razie blokada jest utrzymywana. Niestety nie w pełni wykorzystujemy możliwości eksportowe, wysyłamy za granicę tylko 1/3 tego co byśmy mogli. Sytuacja być może zmieni się na przełomie lipca i sierpnia, kiedy dorosną ubiegłoroczne pisklęta.
Wzrosło zainteresowanie strusimi pisklętami, a razem z nim także ceny. Za jedną sztukę trzeba zapłacić średnio 200 zł. Największe zainteresowanie strusimi jajami było jak zwykle przed Świętami Wielkanocnymi. Wtedy za jedną sztukę trzeba było zapłacić blisko 60 zł. Teraz można je kupić po 30-40 zł.