Prawdopodobnie 12 z 24 wielkich ferm trzody chlewnej w woj. zachodniopomorskim zostanie zamknięta, działają bowiem bez pozwoleń wymaganych przez UE i polskie przepisy ochrony środowiska – poinformował w środę PAP zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska w Szczecinie, Andrzej Miluch.
– Wszczęliśmy dotychczas 12 postępowań zmierzających do zamknięcia lub wstrzymania działalności ferm, które do końca ubiegłego roku powinny otrzymać stosowne pozwolenia – powiedział Miluch.
Fermy nie posiadają tzw. zintegrowanych pozwoleń zapobiegania zanieczyszczeniom (IPPC – Integrated Pollution Prevention and Control). Pozwolenia muszą posiadać zakłady w krajach UE, które ze względu na rodzaj i skalę prowadzonej działalności mogą powodować znaczne zanieczyszczenie środowiska.
Fermy hodujące ponad 2 tys. świń muszą posiadać takie pozwolenia przede wszystkim ze względu na ilość wytwarzanej i wylewanej na pola gnojowicy oraz emitowane do powietrza zanieczyszczenia i odory. Obowiązek uzyskania pozwoleń do końca ubiegłego roku nakładały na fermy dyrektywy europejskie oraz polskie prawo ochrony środowiska.
– Pozwolenia mają zagwarantować między innymi, że wody gruntowe i podziemne nie zostaną skażone zbyt dużymi dawkami azotu pochodzącego z gnojowicy. Za miesiąc będziemy dysponować raportem dotyczącym oddziaływania wybranych ferm na środowisko naturalne – dodał Miluch.
Miluch twierdzi, że do końca grudnia 2005 roku pozwolenia będą musieli uzyskać również hodujący powyżej 40 tys. sztuk drobiu.