Skończył się majowy weekend, być może skończą się i problemy – słychać komentarze w zakładach mięsnych. Tuczników jest aż nadto, a niektóre firmy borykają się ze zwrotami towaru, a nawet całych półtusz wieprzowych.
W punktach skupu żywca zagościły więc spadki. Tylko w nielicznych zakładach cenniki pozostały na niezmienionych poziomach. Trudno w tej sytuacji o inny scenariusz. Rolnicy za odstawiane do zakładów świnie dostają dziś najczęściej od 4 złotych 40 groszy do 4 złotych 70 groszy za kilogram.
Ale rozliczenia za żywą wagę odchodzą do przeszłości. Coraz więcej firm decyduje się na rozliczenia w wadze poubojowej.
Maksymalne ceny za najwyższą klasę „S” nieznacznie przekraczają 6 złotych 40 groszy. Klasa „E” wyceniana jest od 6 złotych.
TUCZNIKI wg wbc
S 6,18 – 6,43
E 6,00 – 6,40
U 5,80 – 6,13
R 5,55 – 5,86
O 4,95 – 5,33
P 4,75 – 5,13
A na krajowych targowiskach bez większych zmian. Najtańsza para prosiąt w dalszym ciągu kosztuje 280 złotych. Również ceny maksymalne na poziomie sprzed tygodnia.