Witaminy, czyli niezbędne do życia związki organiczne, zapewniają prawidłowość przebiegu licznych procesów, takich jak wzrost, rozwój, płodność, odporność i produkcyjność zwierząt. Większość witamin musi być dostarczona wraz z paszą, gdyż zwierzęta monogastryczne ich prawie w ogóle nie syntetyzują. Ilość witamin dostarczana organizmowi powinna być zgodna z zapotrzebowaniem uzależnionym od masy ciała, stanu fizjologicznego, zdrowotnego, wysokości produkcji i warunków środowiskowych. Przy czym w pokryciu zapotrzebowania powinny być również uwzględnione straty wynikające z trwałości witamin, strat technologicznych oraz czasu przechowywania.
Wraz z postępem genetycznym i wzrostem wydajności zwierząt ilość dostarczanych organizmowi witamin musi być też większa. Takim przykładem jest też właśnie witamina E, której jedną ze znaczących funkcji jest działanie antyoksydacyjne przez stabilizację podatnych na utlenianie fosfolipidów w membranie komórkowej i innych podatnych na oksydację związków takich jak witamina A, karotenoidy i związki pośrednie z przemiany węglowodanowej.
Witamina E przyczynia się także do usuwania nadtlenków z organizmu, przy czym potrzebny jest też do tego selen. Odkrycie witaminy E wiązało się z jej zapobieganiem przeciw bezpłodności, dlatego nazywana była też witaminą płodnościową. Wraz z biegiem czasu poznawano nowe jej funkcje, stąd też znaczenie witaminy E ciągle wzrasta.
Znaczenie fizjologiczne witaminy E
Witamina E należąca do grupy tokoferoli (C31H52O3) może występować pod różnymi postaciami chemicznymi, przy czym najbardziej aktywny jest d-alfa-tokoferol. Natomiast w żywieniu najczęściej stosowany jest odporny na utlenianie octan. Postacie beta- i gamma-tokoferolu są mato aktywne i nie mają większego znaczenia. W warunkach naturalnych tokoferole występują w paszach pochodzenia roślinnego (zielonki, zboża) i zwierzęcego, przy czym najczęściej w mniej aktywnych formach beta, gamma, delta. Zawilgocenie i dłuższy czas przechowywania negatywnie wpływają na stabilność witaminy E.
Witamina E w organizmie odpowiedzialna jest za:
|
Niedobór witaminy E może uzewnętrznić się różnymi zaburzeniami w przemianie materii. Często następują uszkodzenia mięśni szkieletowych (dystrofia, miopatie). Będące wynikiem tego zmiany degeneracyjne powodują zaburzenia w ruchu, jak i zanik mięśni powodujący tak zwaną "chorobę bananową" u świń. Z kolei uszkodzenia mięśnia sercowego mogą spowodować nagłe zejście (choroba morwowego serca). Niedobory witaminy E objawiają się przede wszystkim zaburzeniami w płodności, zarówno samic jak i samców. Niedobory prowadzą również do zmian w systemie nerwowym i naczyniach. Następnymi oznakami są uszkodzenia wątroby (nekroza) i zmiany w odkładaniu tłuszczu (choroba. żółtego tłuszczu, brązowe przebarwienia słoniny).
Zapotrzebowanie świń na witaminę E
Na zapotrzebowanie wpływa skład paszy, zawartość aminokwasów siarkowych, koncentracja składników pokarmowych oraz poziom wydajności. Z tych to powodów podawane zapotrzebowanie może być różne. Wysokość zapotrzebowania szczególnie uzależniona jest od ilości i jakości tłuszczów w dawce oraz zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych. W celu działania oksydacyjnego konieczny jest dodatek w ilości 2-3 mg na 1 g nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dlatego obecnie zalecany poziom witaminy E w mieszance jest o wiele (10-30 razy) wyższy, niż stosowany wcześniej. Wyższy dodatek witaminy E przyczynia się nie tylko do poprawy zdrowotności i wyników produkcyjnych, ale również wpływa na trwałość mięsa i produktów. Nie ma przy tym niebezpieczeństwa przedawkowania, gdyż badania dowiodły, że nawet dawka 1000 mg nie wywierała efektów negatywnych.
Zalecana zawartość witaminy E w paszy dla świń (mg/kg)
Zalecenia NAC (National Research Council) |
11-15 |
Przy 3% oleju roślinnego (ok. 18 g x 2 = 36 g) |
47-51 |
Podwyższona odporność immunologiczna | 150-200 |
Obniżenie śmiertelności wywołanej stresem | 200-250 |
Podwyższenie stabilności przechowywania tłuszczu w mięsie i wyrobach | 100-150 |
Dlatego też Sano było pierwszą firmą w Polsce, która zaczęta żywić zwierzęta nowocześnie, zgodnie ze światowymi najwyższymi standardami i pierwsza przekroczyła granicę 100 mg witaminy E w 1 kg mieszanki. Nie było to łatwe, gdyż oficjalne zalecenia mówią o 10-40 mg. Już od wielu lat wszystkie premiksy Sano dla tuczu świń (Aminogold, Aminokraft, Mastsan) zawierały bowiem 4.000 mg witaminy E, co przy ich 2,5-3% udziale daje właśnie 100-120 mg/kg. Ale 9 lat minęło, od kiedy Sano działa w Polsce, i trzeba zrobić krok następny. Dlatego obecnie premiksy Sano: Aminogold, Mastsan 5000 i Eb-Gold będą zawierać 5.000 mg witaminy E, co przy ich 3% udziale do 150 mg/kg. A cena? O ile będą premiksy droższe? Cena, jak to ma miejsce zwykle w Sano, pozostaje bez zmian. Hodowcy za tę samą cenę otrzymają o wiele lepszy premiks, zawierający o 20% więcej witaminy E. A więc należy spodziewać się jeszcze lepszych wyników w przyrostach dziennych, zużyciu paszy, mięsności, zdrowotności. Kolejne granice biologiczne zostaną pokonane.
Również w Polsce przeprowadzone doświadczenia wykazały, że dawka 500 mg/kg witaminy E w mieszance dla tuczników z 1 5% udziałem siemienia lnianego skutecznie zabezpieczała lipidy mięśnia najdłuższego grzbietu przed procesami utleniania w trakcie jego 3 miesięcznego zamrażalniczego przechowywania. Identyczną skuteczność wykazała też dawka 100 mg witaminy E w mieszance bez siemienia. Zatem dawka 150 mg, którą obecnie zaleca Sano, będzie niezwykle przydatna nie tylko dla świń, ale również dla człowieka. Nie możemy zapominać, że żywiąc zwierzęta również żywimy ludzi, a kto z nas nie chciałby zdrowo się odżywiać.
(rk)