Insulina tak, kukurydza – nie

Stosowanie preparatów farmaceutycznych GMO takich jakn szczepionki, leki czy insulina dla diabetyków jest dobre i nie wzbudza sprzeciwów ani zainteresowania dziennikarzy z prasy, radia czy telewizji ale żywność – o nie, co to to nie i dlatego na sprzeciwie swoje “lody” kręcą i politycy, i działacze “ekologiczni”, i niektórzy przedstawiciele kościoła. Stosowanie biotechnologii w gospodarce żywnościowej i GMO w rolnictwie popiera np. arcybiskup Życiński – jak oświadczali na wczorajszej (17 grudnia br. ) konferencji prasowej członkowie Rady Gospodarki Żywnościowej przy ministrze rolnictwa.

- Konferencja została zorganizowana – jak podkreślał prof. dr hab. Stanisław Zięba – przewodniczący Rady - powagą sytuacji, gdzie z powodu restrykcji wobec GMO zagrożony staje się byt ekonomiczny podmiotów gospodarczych sektora rolno – żywnościowego, a zagraża przede wszystkim społeczeństwu poważnym wzrostem cen żywności. Różne gry interesów w tym i niebezpieczne precedensy, jak ostatnio fizyczne usiłowanie likwidacji plantacji z kukurydzą modyfikowaną każe naszemu środowisku przerwać milczenie.

Rada gospodarki Żywnościowej opiera swe stanowisko w sprawach obecności GMO w gospodarce rolnej i żywnościowej na 3 fundamentalnych zasadach;
1) uznania za wiążące wiarygodne wyniki badań ryzyka obecności GMO w paszach, żywności i kulturach uprawnych wykonywane w autorytatywnych europejskich i pozaeuropejskich ośrodkach naukowych oraz urzędowych instytucjach powołanych do autoryzacji na czele z EFSA w Unii Europejskiej,

2) przestrzegania przez Rząd i Parlament nadrzędnego nad krajowym, europejskiego prawa w zakresie GMO,
3) na wynikach badań i ekspertyz ekonomicznych dowodzących poważnego wzrostu kosztów produkcji, a w konsekwencji cen żywności na rynku w wyniku ekonomicznego wyroku dla tysięcy przedsiębiorstw sektora rolno-spożywczego i znaczącej części rolników w wyniku zakazu dla GMO, Szczególny paradoks sytuacji polega na tym, że na polskim – jednolitym unijnym rynku od wielu lat ludzie bezpiecznie dla zdrowia spożywają żywność GM, a zakaz tylko dla producentów oznacza upadek krajowej produkcji, którą zastąpi też żywność GM, tyle tylko, że niemiecka, czeska, francuska - słowem z 26 krajów JER Jeśli przebadane zostało ryzyko i jest porównywalne co stwierdza EFSA i potwierdza polski IŻŻ dla żywności ulepszonej, czyli GM i tradycyjnej to musi się tak samo odnosić do badania ryzyka żywności ekologicznej i funkcjonalnej, by zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne konsumentów wszystkich rodzajów żywności.

Stąd Rada wnosi do władz państwa o :
1) przywrócenie w mediach publicznych należnego miejsca najważniejszym gospodarczo i społecznie obszarom, w tym innowacyjnym technologiom,
2) nowelizację ustawy o paszach i doprowadzenie w niej do zgodności z prawem Unii Europejskiej,

3) przywrócenie etapu publicznej debaty nad projektem ustawy o GMO, który nie był konsultowany ze środowiskami gospodarki rolno – żywnościowej, a jest już w Sejmie
4) przywrócenie ustawą wprowadzonego zakazu obrotu materiałem siewnym odmian GM oraz wpisu ich do krajowego rejestru odmian zgodnie z wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 16 lipca 2009 r.

- Jesteśmy – podkreślał w swej wypowiedzi prof. Zięba - jako wielkie i odpowiedzialne za żywność w kraju środowisko gospodarcze, świadome znaczenia równowagi społecznej, przyrodniczej i ekonomicznej - za przestrzeganiem należytej przezorności, gdzie najwyższym priorytetem jest bezpieczeństwo zdrowotne żywności.
Przede wszystkim zaś Rada opowiadamy się za poważną publiczną dyskusją na argumenty ze wszystkimi krytycznymi opcjami wobec biotechnologii zielonej, ale też czerwonej i białej. Także w związku z dyskusją na temat przygotowywanej ustawy o GMO, nowelizacji ustawy o paszach i innych.