W spółdzielni mleczarskiej Mlekovita w Wysokiem Mazowieckiem (Podlaskie) otwarte zostało w poniedziałek centrum badań i rozwoju. Premier Ewa Kopacz twierdzi, że to przykład idealnej współpracy między "rozwojową myślą technologiczną służącą przemysłowi i wykorzystaniem środków europejskich".
Inwestycja kosztowała prawie 6 mln zł, w tym 1 mln zł z funduszy unijnych - z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa.
Mlekovita jest jedną z czołowych polskich mleczarni. Otwarte w Wysokiem Mazowieckiem centrum (spółdzielnia ma też zakłady w innych miastach) ma zajmować się specjalistycznymi badaniami nad nowymi produktami i ich jakością, by być bardziej konkurencyjnym na rynku.
Uczestnicząca w otwarciu premier Ewa Kopacz mówiła, że ta inwestycja to przykład idealnej współpracy między "rozwojową myślą technologiczną służącą polskiemu przemysłowi i wykorzystaniem środków europejskich".
Premier uważa, że misją polskiej dyplomacji powinno być szukanie nowych rynków zbytu dla naszej żywności, w tym dla produktów mleczarskich. Zapewniała, że rząd zrobi wszystko, by polityka nie przeszkadzała gospodarce.
Prezes Mlekovity Dariusz Sapiński poinformował dziennikarzy, że spółdzielnia - składająca się z 14 zakładów i 24 hurtowni - codziennie skupuje 4,5 mln litrów mleka i 2 mln litrów serwatki. Rokrocznie wzrost skupu mleka sięga 8 proc.
Spółdzielnia ma 20 tys. dostawców i ok. 3 tys. pracowników. Planowane przychody na ten rok to 3,5 mld zł.