Po bardzo dobrym początku roku, końcówka już hodowców drobiu nie zachwyca. I trudno się dziwić, bo od wielu tygodni powoli, ale systematycznie ceny wciąż idą w dół. Żywiec indyczy staniał już o 12 %, brojlery o ponad 20.
Mało klientów, ceny zbytu niskie - to zdaniem przetwórców wystarczający powód do korekty cenników. Dlatego dalsze spadki są jeszcze możliwe. Jak mówią w zakładach nawet święta niewiele tu pomogą, bo na przykład z mięsa indyczego w tym czasie sprzedają się praktycznie tylko filety, a cała reszta elementów zapełnia magazyny.
Dziś w większości firm indory wyceniane są na 5 złotych za kilogram. Indyczki skupowane są średnio po 4 złote 70 groszy. Na dodatkową premię można liczyć przy wysokiej wadze filetów.
brojlery zł/kg
ceny skupu netto
umowy kontraktacyjne 3,00 – 3,40
wolny rynek 2,85 – 3,00
Tańsze niż przed tygodniem są także brojlery. Duże zakłady płacą za nie około 3 złotych, wolny rynek o kilka % mniej.