Obradujące w Warszawie Prezydium Zarządu Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych poparło protesty rolników podkreślając, że są one walką o przetrwanie.
Przewodniczący związku Władysław Serafin podkreślił, że rolnicy będą
protestować do skutku, czyli do momentu aż rząd uwzględni wszystkie ich
postulaty. Władysław Serafin zaznaczył, że szczególnie ważna jest poprawa
opłacalności produkcji rolniczej, a zwłaszcza interwencji na rynku żywca
wieprzowego. Według Serefina poziom cen interwencyjnych nie powinien być niższy
niż 3 złote 50 groszy za kilogram żywca.
Rolnicy żądają również
podwyższenia dopłat do mleka w klasie ekstra do siedmiu groszy za litr. Oczekują
też odrzucenia weta prezydenta w sprawie ustawy o biopaliwach a także
przyspieszenia wprowadzenia w życie ustawy o ustroju rolnym.
Prezydium
związku wyraziło też oburzenie w związku z użyciem sił policyjnych wobec
protestujących rolników. Rząd zamiast rozmów i pomocy rolnikom w ich
dramatycznej sytuacji stosuje przemoc – mówił Serafin. Dodał, że użycie
broni gładkolufowej jest godne potępienia i dlatego rolnicy żądają ukarania
winnych.