W sobotę prezydent Aleksander Kwaśniewski wręczył nie jedną lecz trzy nominacje nowo powołanym ministrom: Grzegorzowi Kołodce (wicepremierowi i ministrowi finansów), Grzegorzowi Kurczukowi (ministrowi sprawiedliwości) i Waldemarowi Dąbrowskiemu (ministrowi kultury). Decyzję o zmianach w rządzie premier ogłosił w piątek po południu. Była ona dużym zaskoczeniem, ponieważ spodziewano się zmiany tylko na stanowisku ministra finansów. Decyzja premiera zaskoczyła również Barbarę Piwnik. Andrzej Celiński sam zrezygnował.
Wręczając nominacje nowym ministrom prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział: – Zmiany w składzie rządu, choć wywołują zainteresowanie i sensacje, są częścią zdrowej, dojrzałej demokracji. Prezydent wręczył odchodzącym ministrom pióra żartując, że "władza jest przemijająca, a pióra na szczęście są wieczne".
Premier Leszek Miller dziękując odchodzącym i odwołanym ministrom podkreślił ich zasługi, a nowym ministrom powiedział: – Przychodzicie do resortów, gdzie właściwa praca została wykonana. Marek Belka otrzymał podziękowanie za opracowanie w krótkim czasie bardzo trudnego tegorocznego budżetu. Barbara Piwnik wykonała - jak to ujął - nie zawsze widoczną dla opinii publicznej pracę organiczną porządkując urząd. Natomiast były minister kultury Andrzej Celiński przygotował plan reformy finansowania polskiej kultury.
Nowi ministrowie krótko przedstawili swoje zamiary. Grzegorz Kołodko powiedział, że będzie starał się przyspieszyć wzrost gospodarczy i zmniejszyć bezrobocie przy zachowaniu stabilności finansów publicznych. Dodał, że jego strategia rozwoju opiera się na szybkim wzroście gospodarki, sprawiedliwym podziale dóbr, korzystnej integracji z Unią Europejską i skutecznie działającym aparacie państwowym.
Grzegorz Kurczuk powiedział, że będzie pilnował apolityczności wymiaru sprawiedliwości i zapowiedział konsekwentne rozliczanie afer gospodarczych. Jednym z głównych jego zadań będzie również zdynamizowanie pracy wymiaru sprawiedliwości.
Waldemar Dąbrowski podkreślił, że chce doprowadzić do tego, by w większym stopniu mecenasem polskiej kultury sektor stał się prywatny. – Kultura polska jest wartością, którą przenosimy ponad pokoleniami, a tworzą ją najzdolniejsi ludzie naszego narodu, z wielką pasją, energią i zaangażowaniem; rolą ministerstwa jest być mądrym asystentem tego procesu.
Nowym ministrom życzymy osiągnięcia zamierzonych celów.