Podczas wczorajszego spotkania premiera Leszka Millera z szefem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, prezes Bentkowski zapewnił premiera, "że przy naborze do Agencji stosowane są bezwzględnie kryteria merytoryczne, a przynależność partyjna i poglądy polityczne nie mają żadnego znaczenia".
Według komunikatu CIR przekazanego PAP po spotkaniu, Bentkowski poinformował premiera o przebiegu prac nad realizacją programu SAPARD oraz zaawansowaniu prac nad wprowadzaniem w Polsce Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli (IACS). Podczas spotkania omówiono również problemy związane z zatrudnieniem nowych pracowników do obsługi programów: SAPARD, IACS i IRZ w kontekście listu skierowanego do Ministerstwa Finansów przez urzędnika Komisji Europejskiej – napisano w komunikacie.
Prezes Bentkowski – oprócz zapewnienia premiera, "że przy naborze do Agencji stosowane są bezwzględnie kryteria merytoryczne, a przynależność partyjna i poglądy polityczne nie mają żadnego znaczenia" – poinformował również, "że wszyscy nowi pracownicy po zakończeniu 3-miesięcznego okresu próbnego zostaną poddani procedurze weryfikacyjnej w postaci sprawdzianu wiedzy przeprowadzonego pod nadzorem audytorów w ścisłym kontakcie z Komisją Europejską".
Bentkowski powiedział PAP, że premier przyjął do wiadomości informację o sytuacji w Agencji i o sposobie naboru kadr dla obsługi programu SAPARD oraz Zintegrowanego Systemu Ewidencji i Kontroli (IACS). Premier uznał za dobre przygotowane rozwiązanie, by w ciągu trzech miesięcy okresowej umowy o pracę pracownicy zostali przeszkoleni w dziedzinie procedur SAPARD i IACS, a następnie przeszli test, który będzie warunkiem przedłużenia umowy o pracę – powiedział szef agencji.
Od kilku tygodni prasa donosi, że prezes Bentkowski stanowiska w Agencji i funkcje związane z obsługą unijnego programu SAPARD obsadza działaczami PSL, SLD i związków rolniczych. Osoby te mają decydować, kto i ile pieniędzy dostanie z funduszy rolnych Unii Europejskiej. Sprawą zainteresowała się także Komisja Europejska, która kilka dni temu wysłała do wiceministra finansów Ryszarda Michalskiego, odpowiedzialnego za nadzór nad unijną pomocą, list z pytaniami o politykę kadrową w Agencji. W poniedziałek Gregor Kreuzhuber, rzecznik komisarza UE ds. rolnictwa Franza Fischlera powiedział, że "odpowiedź ta nie zawiera pełnej informacji, o którą Komisja prosiła".