Mieszkań wybudowano nawet mniej niż przed rokiem. Czy po wprowadzeniu VAT budownictwo sięgnie dna?
W całym Kujawsko-Pomorskiem od stycznia do końca lutego oddano do użytku 716
nowych mieszkań. To niewiele i w dodatku o ponad 7 procent mniej niż w tym samym
okresie roku ubiegłego. Gdyby nie inwestorzy indywidualni, statystki byłyby
jeszcze gorsze.
- Liczyłem, że zapowiedzi podwyżki VAT na materiały
budowlane wywołają choć sztuczny ruch w interesie - nie ukrywa jeden z
bydgoskich wykonawców. - Ale się przeliczyłem. Nadal nie mam zbyt wielu
zamówień. Nie chcę nawet myśleć, jak będzie wyglądała sytuacja, gdy wyższy
podatek stanie się faktem. Już teraz w naszym regionie nic się nie buduje. Nie
wykluczam, że jak tak dalej pójdzie, to zamknę firmę lub zmienię
branżę.
Bo pieniędzy brak
Jak szacuje
Ryszard Kowalski, prezes Związku Pracodawców - Producentów Materiałów dla
Budownictwa, do Unii Europejskiej wejdziemy z najniższym wskaźnikiem mieszkań w
przeliczeniu na jednego mieszkańca. W państwach UE, średnio, na tysiąc ludzi
przypada 400 mieszkań, w Polsce około 300.
I nic dziwnego, u nas praktycznie
zamarło budownictwo komunalne. W regionie, od ponad roku nie oddano do użytku
żadnego lokum wybudowanego przez lokalny samorząd. Powód? Brak funduszy.
Zastój panuje także w budownictwie społecznym i czynszowym. I tu powód ten
sam: - Każda inwestycja wymaga pieniędzy, a tych, co tu dużo mówić,
brakuje - twierdzi Jarosław Urbańczyk, prezes Bydgoskiego Towarzystwa
Budownictwa Społecznego. - W ubiegłym roku nie oddaliśmy żadnego mieszkania.
Z kolei w tym planujemy rozpocząć inwestycję, która przysporzy miastu 147
lokali. Na razie trwają jednak przygotowania. Prawdopodobnie budowa ruszy w
lipcu. Prawdopodobnie...
Będą się
przyglądać
Nowych mieszkań spółdzielczych też jak na lekarstwo.
Do końca lutego oddano do użytku zaledwie 74 lokale wybudowane przez regionalne
spółdzielnie, o ponad połowę mniej niż w tym samym okresie 2003. -
Faktycznie, większość spółdzielni nie jest już zainteresowana poszerzaniem
swoich zasobów mieszkaniowych - mówi Waldemar Przybyszewski, prezes SM
"Zieleniec" w Toruniu. - U nas nie było jeszcze roku bez nowych mieszkań.
Przymierzamy się również do wybudowania osiedla pod nazwą "Bielawy". Wcześniej
jednak będziemy się uważnie przyglądać skutkom wzrostu VAT-u na materiały i
22-procentowego podatku na zakup działek budowlanych. Nie bez znaczenia dla
rozwoju budownictwa spółdzielczego będzie również obłożenie 7-procentowym VAT-em
przydziału lokatorskiego i własnościowego prawa do lokalu w przypadku nowo
budowanych mieszkań.
Taki
obraz
Najaktywniejsi w regionie wydają się inwestorzy
indywidualni, którzy do końca lutego oddali do użytku 527 mieszkań. Tuż za nimi
plasują się developerzy, z wynikiem 115 mieszkań. Ale i te liczby nie
przyprawiają o zawrót głowy.
Również w najbliższym czasie nie zanosi się na
boom w inwestycjach mieszkaniowych. Od początku roku, w całym regionie wydano
tylko 397 pozwoleń na budowę, w tym aż 279 dla inwestorów indywidualnych. W
samej Bydgoszczy było to 9 pozwoleń na domy jednorodzinne i 5 na budynki
wielorodzinne. - To niedużo jak na miasto tej wielkości - ocenia Maciej
Głuszkowski, zastępca dyrektora Wydziału Administracji Budowlanej w bydgoskim
ratuszu. - Ale to dopiero początek roku. Być może w tym miesiącu coś się
ruszy. Jednak liczby nie kłamią - na ponad 200 decyzji, które wydaliśmy od
początku roku na różnego rodzaju przedsięwzięcia budowlane, zaledwie 14
dotyczyło mieszkań. To daje pewien obraz...