W tym roku mamy więcej czasu niż zazwyczaj na rozliczenie się z fiskusem. PIT musimy złożyć do 2 maja, a nie jak co roku - do 30 kwietnia.
Anna Sobocińska z biura prasowego resortu finansów wyjaśniła, że wynika to z
faktu, że ustawowy termin złożenia rocznego rozliczenia, czyli 30 kwietnia,
wypada w tym roku w sobotę, która nie jest dniem roboczym. Stąd też możemy się
jeszcze rozliczać w poniedziałek, czyli 2 maja.
Bogusława Dygaszewicz,
zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego Warszawa-Mokotów poinformowała, że w tym
roku pracodawcy są zobowiązani dostarczyć pracownikom do końca lutego informacje
o wysokości osiągniętego dochodu. Te informacje, czyli najczęściej PIT-11, PIT-8
czy PIT-8c są nam potrzebne do rozliczenia się z fiskusem.
Zdaniem
naczelnik Dygaszewicz wielu pracodawców już przekazało pracownikom potrzebne im
do rozliczenia się z fiskusem informacje. Świadczą o tym liczni już klienci
urzędu skarbowego, którzy przynoszą swoje zeznania roczne.
Urzędy
skarbowe mają nam zapewnić możliwość złożenia PIT-ów zarówno 30 kwietnia, jak i
2 maja.