Główny Urząd Statystyczny poinformował w poniedziałek, że inflacja w czerwcu liczona rok do roku, wyniosła 0,8%. Oznacza to jej wzrost w stosunku do inflacji rocznej w maju o 0,4%.
Zdaniem głównego ekonomisty firmy doradztwa finansowego TMS, Marka Zubera, ten wzrost inflacji wynika przede wszystkim z mniejszego niż w zeszłym roku o tej porze, spadku cen żywności. Marek Zuber podkreślił, że występujący zazwyczaj w czerwcu znaczny sezonowy spadek cen żywności jest w tym roku opóźniony.
Ekonomista uważa, że mimo oznak wyraźnego ożywienia w gospodarce nie widać presji inflacyjnej. Mimo to, wydaje się, że okres obniżek stóp procentowych dobiega końca. W lipcu posiedzenie RPP odbędzie się wyjątkowo w połowie, a nie jak zwykle pod koniec miesiąca. Dlatego też nie ma co liczyć na obniżkę stóp procentowych, ponieważ Rada nie będzie miała jeszcze wszystkich danych potrzebnych jej przy podejmowaniu decyzji makroekonomicznych.