... nie znaczy to, że od jutra starsi ludzie będą mieli dostęp do tańszych leków. Nie ma bowiem ostatecznej listy tych leków. Jest tylko projekt, który i tak może się zmienić.
Poza tym ustawa trafi teraz do Senatu, potem powinien podpisać ją prezydent. Od tego momentu musi upłynąć 1,5 miesiąca aż ostateczna lista leków będzie obowiązywać.
Pewne jest, że leki które na listę minister Łapiński wpisze będą kosztowały złotówkę i będą mogły je kupić osoby po 65 roku życia, jeśli dostaną na nie receptę. W sumie dostępnych ma być 79 preparatów. Większość z nich stosowana jest w chorobach serca i układu oddechowego.
Według wiceprezes Naczelnej Izby Aptekarskiej Leokadii Danek, większość tych leków można obecnie nabyć za opłatą ryczałtową (2,5 zł), lub kosztują nieco powyżej jednego złotego.