Do 2013 roku Polska ma szansę znacznie zmniejszyć dystans dzielący ją od bogatszych państw Unii.
Takie nadzieje mają europejska komisarz Danuta Huebner oraz wicepremier Jerzy Hausner, którzy na antenie "Sygnałów Dnia" mówili o Narodowym Planie Rozwoju na lata 2007-2013. Dzisiaj w Zamku Królewskim w Warszawie odbędzie się konferencja inaugurująca konsultacje w sprawie założeń planu.
Jerzy Hausner podkreślił, że dzięki siedmioletniemu planowi wydatków Produkt Krajowy Brutto na mieszkańca może w naszym kraju wzrosnąć do poziomu dwóch trzecich średniej unijnej. Byłaby to skokowa zmiana cywilizacyjna - uważa minister gospodarki i pracy.
Zgadza się z nim Danuta Huebner, która zwraca uwagę, że Narodowy Plan Rozwoju pomoże Polsce stworzyć własny pomysł na rozwój społeczeństwa.
Goście "Sygnałów Dnia" uważają, że proces doganiania Europy nie powinien odbywać się poprzez naśladownictwo innych krajów, ale głównie przez aktywność i kreatywność Polaków. Danuta Huebner dodała jednak, że wreszcie powinniśmy zacząć uczyć się na cudzych - a nie naszych - błędach.
Hausner i Huebner zgodzili się, że najtrudniejszym zadaniem będzie sama realizacja planu. Wicepremier pokreślił, że wykonujące go rządy będą musiały prowadzić konsekwentną politykę. Pani komisarz dodała, że droga do wypełnienia założeń będzie trudna, ale należy z uporem dążyć do celu.
Goście "Sygnałów Dnia" zwrócili uwagę, że kluczem do rozwoju jest wiedza, a sprawą fundamentalną dla przyszłości Polski jest inwestowanie w "zasoby ludzkie" i społeczeństwo informacyjne.