Rynki finansowe nie lubią niepewności, a zerwanie rozmów koalicyjnych i otwarte starcia polityków PO i PiS, taką niepewność potęgują. W efekcie kurs EUR/PLN łatwo wybił się ponad psychologiczny poziom 4 zł, dochodząc nawet do 4,0155.
Po porannym silnym osłabieniu złotego, godziny przedpołudniowe przyniosły korektę. Nasza waluta wzmocniła się nieznacznie w ślad za walutami naszego regionu, które wyraźnie zyskiwały. Był to jednak ruch krótkotrwały i przewagę uzyskali ponownie inwestorzy sprzedający złotego. Działali oni pod wpływem informacji napływających z Senatu, gdzie PiS odrzucił możliwość poparcia kandydata PO na wicemarszałka. Dodatkowo zagraniczni gracze z mieszanymi uczuciami przyjęli dzisiejszą wypowiedź prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, że 15 stycznia 2006 r. mogą się odbyć przyśpieszone wybory parlamentarne.
Krótkoterminowa prognoza
W najbliższym czasie złoty powinien pozostać pod presją. PO i PiS musiałyby wykonać wiele gestów dobrej woli, aby wrócić do rozmów i stworzyć rząd. Jeżeli do tego nie dojdzie a dodatkowo PiS zdecyduje się na współprace z LPR, Samoobroną i PSL, złoty dotknie kolejna fala wyprzedaży.